Zakpili z Andrzeja Dudy na skoczni w Zakopanem. Wszyscy mieli ubaw
Andrzej Duda stał się obiektem żartów w Zakopanem. Obecność prezydenta na trybunach Wielkiej Krokwi w niedzielę została wykorzystana przez animatorów rozgrzewającą kibiców skoków narciarskich. - Pamiętajcie, kto wam to załatwił - mówili wodzireje do mikrofonu, a sam Andrzej Duda wydawał się dobrze bawić. Żarty z drożyzny w Polsce go nie dotknęły?
Andrzej Duda przyjechał do Zakopanego, ledwo zdążył
Andrzej Duda dołączył w niedzielę wieczorem do tłumu kibiców w Zakopanem . Chociaż silny wiatr poddawał pod wątpliwość możliwość przeprowadzenia konkursu, to ostatecznie odbyły się dwie serie.
Prezydent pojawił się na trybunach Wielkiej Krokwi w ostatniej chwili . Jak donoszą reporterzy portalu interia.pl obecni w Zakopanem, Andrzej Duda pojawił się na miejscu dosłownie kilka chwil przed tym, jak pierwszy ze skoczków zasiadł na belce startowej .
Rozgrzewający zmarzniętą publiczność animatorzy postanowili wykorzystać obecność Andrzeja Dudy . Przez mikrofon padł nieco uszczypliwy żart skierowany w stronę władzy. Temat drożyzny nie dotknął jednak Andrzeja Dudy , co tylko rozochociło wodzirejów.
Andrzej Duda obiektem żartów w Zakopanem
Kibicowanie Dawidowi Kubackiemu, Kamilowi Stochowi, czy Piotrowi Żyle przebiegło w niespodziewany dla Andrzeja Dudy sposób. Reporterzy portalu interia.pl relacjonują, iż animatorzy dbający o atmosferę poprosili publiczność, by ta podniosła ręce do góry.
- Kto chce tańsze ogrzewanie i benzynę, ręce w górę - wykrzyczeli do mikrofonu. Wtedy ich wzrok padł na Andrzeja Dudę i takiej okazji nie mogli przepuścić.
Andrzej Duda ochoczo wzniósł ręce ku górze. - O! Pan prezydent też podniósł - zażartowali animatorzy, a tłum zaczął się śmiać. To tylko zachęciło autorów złośliwości do rozwinięcia żagli .
- Jak jutro paliwo będzie tańsze, to pamiętajcie, kto wam to załatwił - dodali animatorzy. Andrzej Duda nie stracił humoru , wręcz przeciwnie. Prezydent przystał na propozycję wodzirejów i sam rozgrzał kibiców obecnych na trybunach Wielkiej Krokwi.
Prezydent był na trybunach, nie obraził się za złośliwy żart
W czasie przerwy między pierwszą i drugą serią Andrzej Duda znów znalazł się w centrum zainteresowania . Tym razem zamiast żartu, animatorzy zwrócili się do prezydenta z prośbą.
Andrzej Duda poproszony został o to, by rozpoczął tzw. falę . Nie trzeba było powtarzać propozycji. Prezydent niemal od razu wstał i wyrzucił ręce ku górze . Później jego wzorem poszła reszta kibiców siedzących na trybunach.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Część seniorów będzie musiała zapłacić podatek. Wszystko przez waloryzację
-
Każdy kierowca w Polsce będzie musiał wymienić prawo jazdy. Nawet bezterminowe
-
Policja z Janowa Podlaskiego przeprowadziła akcję w kościele. Wierni mogli być zaskoczeni
Źródło: interia.pl
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!