Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Zabawna wpadka Kamila Durczoka sprzed lat podbija sieć
Monika Majko
Monika Majko 24.11.2021 07:22

Zabawna wpadka Kamila Durczoka sprzed lat podbija sieć

kamil durczok tvn
Screen "Fakty" TVN 2009 r. / youtube.com Dariusz Kurowski

Nagła śmierć 53-letniego Kamila Durczoka wstrząsnęła nie tylko bliskimi dziennikarza, ale również niemal całą Polską. Fani byłego szefa redakcji "Faktów" wspominają go w internecie. Hitem sieci zostało niedawno nagranie ze starego programu informacyjnego stacji TVN, w którym Kamil Durczok odnosi się do swojej dawnej wpadki antenowej.

Kamil Durczok był jednym z najbardziej rozpoznawalnych krajowych dziennikarzy. Internetową sławę zdobył jednak nie tylko swoją pracą, ale również ze względu na wpadkę na antenie stacji TVN, która do dzisiaj jest wspominana przez widzów "Faktów".

Kamil Durczok zaliczył wpadkę w trakcie prowadzenia "Faktów"

Chodzi o nagranie ze studia programu informacyjnego, w którego redakcji przez wiele lat był Kamil Durczok. Siedzący przy stole dziennikarz szykował się do poprowadzenia jednego z wydań "Faktów". Wówczas zauważył, że mebel jest zabrudzony.

Wściekły Durczok postanowił ostro zwrócić uwagę tajemniczemu "Rurkowi", a w czasie swojej reprymendy prezenter nie szczędził przekleństw. Dziennikarz nie wiedział jednak, że ma włączony mikrofon i jest nagrywany.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Dziennikarz postanowił jednak przyznać się do błędu i w żartobliwy sposób odniósł się do swojej gafy na sam koniec prowadzonych przez siebie "Faktów". Kamil Durczok zaprosił widzów na kolejne wydanie programu w nietypowy sposób.

- My spotykamy się jutro, przy czyściuteńkim, jak niemal codziennie, stole - oznajmił z uśmiechem prezenter.

Internauci nie mogli powstrzymać śmiechu

Nagranie tego fragmentu "Faktów" zostało opublikowane wiele lat temu na platformie YouTube przez użytkownika przedstawiającego się jako Dariusz Kurowski. Teraz film odkryli na nowo wspominający zmarłego dziennikarza internauci, którzy tłumnie wyrazili również podziw dla poczucia humoru, jakim wykazał się wówczas Kamil Durczok.

- To się nazywa mieć dystans i wyjść obronną ręką. Dla mnie bomba - skomentował jeden z internautów.

- Przynajmniej nie palił głupa, że zaliczył wpadkę. Mnie rozbawił dwa razy, drugi raz to tym zaproszeniem - dodał kolejny.

- Kamil jak zawsze. W punkt! Będzie nam Ciebie brakować - podsumowała jeszcze inna fanka dziennikarza.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: YouTube