Wykształcenie Małgorzaty Tomaszewskiej robi wrażenie. Miała ważny powód, by nie pracować w zawodzie
Małgorzata Tomaszewska zyskała dużą rozpoznawalność dzięki pracy w Telewizji Polskiej i prowadzeniu nie tylko programu śniadaniowego, ale również imprez odbywających się pod patronatem publicznej stacji. Mało kto jednak wie, jakie posiada wykształcenie.
Małgorzata Tomaszewska prężnie rozwija swoją karierę
Małgorzata Tomaszewska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych prezenterek publicznej stacji. Widzowie mają okazję oglądać ją nie tylko w “Pytaniu na śniadanie”, gdzie z zaangażowaniem piastuje stanowisko prowadzącej, ale także świetnie spisuje się jako gospodyni imprez odbywających się pod patronatem Telewizji Polskiej.
Obecnie Małgorzata Tomaszewska nieco przystopowała z pracą, dbając o spokój i odpoczynek. Powód tej decyzji był dla niej bardzo ważny, ponieważ prezenterka obecnie spodziewa się drugiego dziecka. Choć w telewizji widzowie oglądają ją znacznie rzadziej, niż to miało miejsce jeszcze przed kilkoma miesiącami, to jednak celebrytka nie daje o sobie zapomnieć i działa aktywnie w social mediach.
Kim z zawodu jest Małgorzata Tomaszewska?
Choć Małgorzata Tomaszewska już od lat związana jest z pracą w telewizji, to jednak jej wykształcenie ukierunkowane jest w zupełnie inną stronę. Prezenterka ukończyła psychologię na Uniwersytecie Humanisto-społecznym SWPS w Warszawie. Choć mogłoby się wydawać, że nie da się połączyć pracy w telewizji z tym działem nauki, okazuje się, że jest wręcz przeciwnie.
Mam wrażenie, że to nie jest tak, że ja wybrałam psychologię, tylko psychologia wybrała mnie. Ja bardzo lubiłam słuchać ludzi. I w ogóle mam coś takiego, że witasz się ze mną, jedziemy gdzieś w pociągu i nagle ja znam czyjąś historię życia. To jest coś takiego, co się moim zdaniem ma. To mi na pewno pomaga. Ludzie się przy mnie otwierają. Ja nigdy nie naciskam na opowiadanie żadnych historii- czy w relacjach prywatnych, czy przed kamerą. Może dlatego one wychodzą, bo nie czuć takiego wyciągania dziennikarskiego, tylko bardziej ludzka rozmowa. Myślę, że na pewno mi to pomaga - wyjaśniła Małgorzata Tomaszewska w rozmowie z “Jastrząb Post”.
Co robiłaby Małgorzata Tomaszewska, gdyby nie praca w telewizji?
Małgorzata Tomaszewska w wywiadach podkreśla, że korzystanie z pomocy psychologów nie jest niczym zawstydzającym, a wręcz przeciwnie — w potrzebie jest bardzo ważna. A gdyby prezenterka postanowiła pójść inną drogą niż teraz kroczy i ostatecznie zdecydowała się na pracę w swoim wyuczonym zawodzie, czy miałaby wtedy swój własny gabinet, w którym byłaby wyłącznie dla swoich pacjentów?
Myślę, że miałabym. Aczkolwiek bardzo bałam się, że nie będę potrafiła oddzielić pracy od życia. Ja zabieram problemy ludzi do domu. Wiem, że zabieram historie ludzi z “Pytania na Śniadanie” czy z “The Voice of Poland” do domu i ja to później przeżywam. Myślę, że w gabinecie byłoby podobnie - wyjaśniła.