Wyciekły zdjęcia strzeżonych wnętrz Jana Kulczyka. Nieprzyzwoity luksus
Jan Jerzy Kulczyk był polskim przedsiębiorca, właścicielem Kulczyk Holding i międzynarodowej grupy inwestycyjnej Kulczyk Investments oraz od 2002 roku aż do śmierci nosił tytuł najbogatszego Polaka według tygodnika Wprost. Teraz do sieci wyciekły zdjęcia, które jeszcze dobitniej unaoczniają luksusy, jakimi otaczał się biznesmen, którego majątek wyceniano na 15 mld złotych.
Tak wygląda luksusowy jacht Jana Kulczyka. Robi ogromne wrażenie
Choć od tajemniczej śmierci przedsiębiorcy minęło już 8 lat, to jego nagłe odejście do dziś wzbudza ogromne emocje i dla wielu osób stanowi temat do snucia przeróżnych teorii. O tym, jak bajecznie bogaty był Jan Kulczyk miały ostatnio okazję przekonać się osoby przebywające w chorwackim Zadarze, gdzie zacumował jacht zbudowany na jego życzenie.
Za luksusowym statkiem trudno się nie obejrzeć. Imponująca jednostka powstała jako prezent od Jana Kulczyka… dla Jana Kulczyka z okazji 60. urodzin. Phoenix 2 kosztował 120 mln euro i został zaprojektowany i zbudowany na życzenie miliardera w niemieckiej stoczni Lürssen w 2010 roku. Mimo upływu lat statek nadal robi ogromne wrażenie.
Statek miliarder kupił sobie z okazji 60. urodzin
Jan Kulczyk przez 33 lata związany był z Grażynę Kulczyk, z którą doczekał się dwójki dzieci: córki Dominiki i syna Sebastiana. W ostatnich latach życia zdecydował się jednak zakończyć małżeństwo, aby związać się z Joanną Przetakiewicz.
- To był Armagedon. To była sytuacja szalenie trudna i przykra, bo prawdą jest i nie mam co tutaj ukrywać i opowiadać bajek, że to z mojego powodu tak się stało. A mogłabym opowiadać, że od dawna może już się nie rozumieli, może nie do końca chcieli być ze sobą, skoro tak się stało. To nie jest prawda, to są bzdury" - przyznała w rozmowie z Pudelkiem Joanna.
Jan Kulczyk zmarł 29 lipca 2015 roku podczas pobytu w klinice Allgemeines Krankenhaus der Stadt Wien w Wiedniu, gdzie udał się na rutynowy zabieg kardiologiczny. Jak przekazano, jego nieoczekiwana śmierć spowodowana była przez powikłania pooperacyjne. Mimo upływu lat wiele osób wciąż uważa, że jego nagłe odejście było sfingowane, a sam miliarder ja zaplanował. Oficjalnie Jan Kulczyk został pochowany na cmentarzu Jeżyckim w Poznaniu, obok swojego ojca Henryka, który również był przedsiębiorcą.
Choć nie jest tajemnicą, że majątek miliardera szacowano na 15 mld złotych, to mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jak ogromny był w rzeczywistości. Na 60. urodziny Jan Kulczyk, który na co dzień opływał w luksusy, postanowił sprawić sobie prezent, który przepychem przyćmi wszystko to, do czego przywykł. Biznesmen sprawił sobie ogromny jacht, który obecnie cumuje w chorwackim Zadarze.
Jak wspominał w rozmowie z "Forbesem" główny udziałowiec Burgess Rupert Nelson, jacht nazwany Phoenix 2 w momencie budowy miał najbardziej kosztowne wnętrze, jakie kiedykolwiek zainstalowano w jednostce pływającej.
Jacht jest na sprzedaż... za ponad pół miliarda złotych
Po śmierci Jana Kulczyka jednostkę odziedziczyły jego dzieci: Dominika i Sebastian. Spadkobiercy rzadko jednak korzystały z jednostki, dlatego postanowili na niej zarobić, wynajmując ją chętnym za... 1 mln dol. tygodniowo a bogaci klienci wypływali nim najczęściej w rejsy po Karaibach czy Morzu Śródziemnym. Po pewnym czasie zapadła jednak decyzja o sprzedaży jachtu, który wyceniono na 125 mln euro, czyli ponad 558 mln zł.
Phoenix 2 ma niemal 90 metrów długości i 14 m szerokości i został zbudowany w niemieckiej stoczni Lürssen. Jego wnętrza zostały zaprojektowane przez brytyjskiego projektanta z Winch Design, a znajdują się w nich między innymi: basen, siłownia, salon kosmetyczny i oraz siedem luksusowych kajut utrzymanych w stylu nowojorskiego Manhattanu z lat 30. XX w. oraz art déco. Na szczęśliwego nowego właściciela czekać będzie także piwniczka z winem oraz jacuzzi i... ogród zimowy.
Na dziobie statku umieszczono rzeźbiony posąg feniksa i obsługuje go prawie 30-osobowa załoga. J ak wygląda bajecznie luksusowy jacht Jana Kulczyka? Zobaczcie poniżej:
