Goniec.pl Rozrywka Wstydliwy sekret Krzysztofa Krawczyka ujrzał światło dzienne. Gwiazdor ukrywał to aż do śmierci
Kapif

Wstydliwy sekret Krzysztofa Krawczyka ujrzał światło dzienne. Gwiazdor ukrywał to aż do śmierci

23 marca 2023
Autor tekstu: Kacper Kulpicki

Krzysztof Krawczyk wiódł życie pełne przygód, jednak o wielu z nich nie chciał publicznie opowiadać. Nieco inne podejście ma Ewa Krawczyk, która o latach spędzonych "w trasie" u boku męża napisała książkę. W puli ujawnionych sekretów znalazła się informacja, której muzyk niemal przez całe dorosłe życie strzegł jak oka w głowie. Dotyczyła jego wyglądu.

Krzysztof Krawczyk zapisał się w historii polskiej sceny muzycznej

Krzysztof Krawczyk po rozstaniu z Haliną Żytkowiak udał się w tournée po Stanach zjednoczonych, gdzie swoje muzyczne atrybuty prezentował przed amerykańską Polonią. Wśród nich była Ewa, która od razu wpadła zranionemu piosenkarzowi w oko. Los sprawił, że zakochali się w sobie i wrócili do Polski , by wspólnie zając się wychowaniem syna.

Krzysztof Krawczyk oprócz szczęśliwej miłości miał także sporo pecha. W 1988 roku, wracając z podróży z Kołobrzegu do stolicy, uległ wypadkowi, w którym uczestniczył także jego syn. Krzysztof Krawczyk zasnął za kierownicą i uderzył prawym bokiem samochodu w drzewo. Gwiazdor miał pokaleczoną twarz, jednak to jego Krzysztof Krawczyk Junior został najbardziej poszkodowany. Do dziś boryka się z powypadkową padaczką i nie ma szans na pełną życiową samodzielność.

Jechał drogą ekspresową, gdy nagle zobaczył go na wiadukcie. Nie mógł uwierzyć w to, co nagrał

Wstydliwy sekret Krzysztofa Krawczyka wyszedł na jaw

Krzysztof Krawczyk w wyniku wypadku drogowego nabawił się wielu blizn i innych niedoskonałości na twarzy. To spowodowało, że by nie tracić swojego scenicznego uroku i blasku, zdecydował się na korzystanie z kosmetyków do makijażu.

Informację, która pozostawała tajemnicą do śmierci wokalisty, ujawniła Ewa Krawczyk . Przyznała, że ukochany mąż nie robił tego za jej namową, a z własnej woli. To właśnie dzięki niemu zgłębiła tajniki tej kobiecej dziedziny.

- Ja się wtedy nie malowałam. Kiedyś Krzyś zapytał mnie, dlaczego się nie maluję, odpowiedziałam, że nie umiem i zaczęła się nauka. To mój mąż zrobił mi pierwszy w życiu makijaż - czytamy w książce pt. "Sława zniesławia. Rozmowa rzeka".

Ewa Krawczyk potwierdziła, że przyzwyczajenie do makijażu wynikało z kompleksów , których Krzysztof Krawczyk nabawił się po wspomnianym wypadku. Jego luba musiała więc pogodzić się z nadmiarem kosmetyków, które woził ze sobą na występy. Czy próbowała w jakiś sposób przekonać piosenkarza, by pokazał swoją prawdziwą twarz?

- Żadne argumenty nie pomogły. Rozumiałam go, bo po wypadku dużo blizn trzeba było zakryć pudrem. Szczęka była przesunięta, policzki spłaszczone, więc było co robić przy twarzy - tłumaczyła w książce Ewa Krawczyk.

Krzysztof Krawczyk farbował włosy

Krzysztof Krawczyk oprócz makijażu na scenie, niezmiennie od lat mógł pochwalić się czarną czupryną godną nastolatka. Ewa Krawczyk nie pozostawiła wątpliwości i ujawniła, jak autor hitu "Bo jesteś Ty" dbał o swoje włosy, by nie było na nich widać ani krzty siwizny . Okazuje się, że o pomoc w tej kwestii prosił właśnie swoją małżonkę i to ona była odpowiedzialna za tę część wizerunku Krzysztofa krawczyka.

- Na szczęście włosami zajęłam się ja - obcinałam, a potem farbowałam. Krzysiu szybko zaczął siwieć, ale nikt nie mógł tego wiedzieć. Ludzie muszą widzieć swojego artystę zawsze młodego i bez siwych włosów, tak mówił - wspomniała Ewa Krawczyk w książce pt. "Sława zniesławia. Rozmowa rzeka".

Źródło: "Słąwa zniesławia. Rozmowa rzeka", aut. Ewa Krawczyk, Andrzej Kosmala

Dagmara Kaźmierska zabrała głos w sprawie Jana Pawła II. Stanęła w obronie polskiego papieża
Nie żyje znany i ceniony dziennikarz. Rodzina przekazała smutne informacje, wielka strata
Obserwuj nas w
autor
Kacper Kulpicki

Redaktor portalu Goniec.pl. Mam zdroworozsądkowe i niestereotypowe spojrzenie na to, co dzieje się na warszawskich salonach. Potrafię patrzeć na Gwiazdy w sposób życzliwy, acz przenikliwy.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport