Wstydliwe pytanie na antenie "PnŚ". Ida Nowakowska aż się zarumieniła
Piątkowe wydanie “Pytania na śniadanie” poprowadziły Ida Nowakowska i Małgorzata Tomaszewska. Obydwie prezenterki czują się bardzo dobrze w swoim towarzystwie, co ewidentnie wpływa na ich dobrą współpracę. Podczas rozmowy padło jednak pytanie o wstydliwą rzecz. Tancerka od razu zareagowała.
Małgorzata Tomaszewska i Iga Nowakowska w "Pytaniu na śniadanie"
Programy na żywo mają to do siebie, że wszystko może się w nich wydarzyć i nie ma czasu, by zajrzeć do scenariusza bądź wyciąć daną scenę. Cały czas trzeba improwizować, by całość wyszła jak najlepiej. Niedawno przekonała się o tym Ida Nowakowska.
W poniedziałkowym wydaniu “Pytania na śniadanie” na kanapie w roli prowadzących zasiadły Ida Nowakowska i Małgorzata Tomaszewska. Dziennikarki w przyjemny sposób ze sobą rozmawiały, co ogromnie podobało się widzom. Było miło, aż do pewnego momentu.
Niemowlę spędziło 9 godzin w nagrzanym aucie, nie żyje. Rodzice zapomnieli o dzieckuMałgorzata Tomaszewska i Ida Nowakowska w "Pytaniu na śniadanie". Padło niewygodne pytanie
Podczas poniedziałkowego wydania “Pytania na śniadanie” prowadzące rozmawiały na temat odpowiedniego obuwia, z którego powinniśmy korzystać w upały, by nasze stopy jak najmniej odczuwały gorące dni. Małgorzata Tomaszewska postanowiła zapytać Idę Nowakowską o jej doświadczenie związane z butami i ranami na stopach. Prezenterka, jako zawodowa tancerka, miała dużo do powiedzenia na ten temat.
- Pęcherze są chlebem powszednim tancerza. Czy używałaś dezodorantów albo talków? - zapytała Małgorzata Tomaszewska. Koleżanka z kanapy szybko jej odpowiedziała.
- Czasami tak. Jak się tańczy w puentach - do dzisiaj używam talku, to pomaga stopie znaleźć takie idealne miejsce w bucie, tej pozycji, która jest nienaturalna - przyznała Ida Nowakowska.
Ida Nowakowska podczas "Pytania na śniadanie" opowiedziała o swoich stopach
Ida Nowakowską, którą to Małgorzata Tomaszewska wywołała do odpowiedzi, postanowiła zdradzić swój sekret. Wyznała, jak wyglądają jej stopy po wielu latach tanecznych zmagań.
- Natomiast stopy tancerek, jeśli już o tym mamy tak sobie chwilę porozmawiać, są przyzwyczajone do tego bólu. Dlatego też nigdy nie pokazuję swoich stóp, bo one maja różne zgrubienia, takie miejsca, które są dla mnie cenne, bo dzięki temu mogę sobie spokojnie tańczyć i się nie przejmować tym, natomiast to jest zupełnie inny świat. Te stopy nie są do pokazywania - wyznała Ida Nowakowska.