Wpadka Pauliny Krupińskiej na gali Fryderyków, wszystko poszło na żywo. Pomyłka nie uszła jej na sucho
Paulina Krupińska była jedną z prowadzących podczas tegorocznego rozdania Fryderyków. Okazało się jednak, że jej występ nie mógł obejść się bez wpadek. Potem prezenterka tylko się z tego śmiała, sądziła, że wszystko uszło jej na sucho.
Paulina Krupińska poprowadziła galę Fryderyków
Paulina Krupińska w towarzystwie Marcina Prokopa poprowadziła tegoroczną galę Fryderyków, czyli najważniejszej polskiej nagrody dla muzyki rozrywkowej. Organizatorem gali był TVN, a cała impreza odbyła się w Gliwicach.
Wydawało się, że wpadek ze strony prowadzących raczej nie będzie. Nie wszystko poszło jednak jak z płatka. Paulina Krupińska miała się czego wstydzić przed kamerami.
Paulina Krupińska pomyliła siostry
Paulina Krupińska komentowała wyniki nagrody dla Artysty Roku. Na scenie towarzyszyła jej Natalia Przybysz - dziś solowa artystka, a kiedyś ważna część zespołu Sistars, który tworzyła ze swoją siostrą bliźniaczką, Pauliną.
Przybysz miała wręczyć statuetkę w tej kategorii, ale nie radziła sobie za bardzo z wyciągnięciem wyników z koperty, co głośno skomentowała na scenie.
- Wiem, że czasu jest mało, ale kategoria jest ostateczna, więc mogę grać na czas. Na przykład czy ja w ogóle umiem wyjmować rzeczy z kopert? Nie wiem tego... - mówiła.
Zniecierpliwiona Paulina Krupińska postanowiła jednak nieco upomnieć swoją sceniczną gościnię i zwróciła się do niej: “Paulina, zdradź już... Natalia” .
Paulina Krupińska miała problem? Pomyłka nie uszła jej na sucho
Natalia Przybysz postanowiła nie pozostawiać pomyłki prowadzącej bez echa i podczas ogłoszenia imienia zwycięzcy zwróciła się do publiczności, przy okazji podszczypując słownym żartem prezenterkę TVN.
- Nie pomylę się, jeśli powiem, że Fryderyka w kategorii Artysta Roku otrzymuje Mrozu - przekazała muzyczka. Zdaje się, że Krupińska nie miała jak spalić się ze wstydu. Żart ze strony Przybysz nie był jednak niemiły i panie w zgodzie zakończyły swój występ na scenie.