Wojskowi alarmują, porażające plany Putina ws. Polski. "Szykujmy się do wojny"
Ostatnie wieści dotyczące Rosji nie napawają optymizmem. Obieg medialny zajęła informacja o atakach hakerskich przeprowadzanych przez Rosję, związanych z kampanią prezydencką oraz domniemywanej zmasowanej napaści militarnej. Czy jest się czego obawiać? Na to pytanie odpowiedzieli na łamach Gońca, ppłk Marcin Faliński i ppłk Maciej Korowaj.
Atak hakerski na członków Platformy Obywatelskiej. Ślad prowadzi do Rosji
W ostatnich dniach doszło do serii cyberataków na polskie instytucje i partie polityczne, za które odpowiedzialność przypisuje się grupom z Federacji Rosyjskiej i Białorusi. Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował, że 2 kwietnia 2025 roku przeprowadzono skoordynowany atak na biura parlamentarzystów i członków Platformy Obywatelskiej . Celem tego ataku miała być próba kompromitacji kandydata na prezydenta, Rafała Trzaskowskiego. Pułkownik Korowaj odpowiedział pytanie:
Zdajemy sobie sprawę z możliwości służb rosyjskich i białoruskich. Powinniśmy bardziej zwracać uwagę na te drugie, ponieważ zdecydowanie nie doceniamy ich potencjału.
Minister Gawkowski podkreślił, że polskie służby traktują te incydenty z najwyższą powagą, zwłaszcza w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich. Zaznaczył również, że podobne ataki mogą dotknąć każdą partię polityczną czy instytucję państwową, co wskazuje na szeroko zakrojoną działalność grup hakerskich powiązanych z rosyjskim i białoruskim wywiadem.
Działania propagandowe na terenie Polski
W kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce, które odbędą się w maju 2025 roku, istnieją poważne obawy dotyczące działań propagandowych i dezinformacyjnych prowadzonych przez Rosję . Polskie władze oraz eksperci ds. bezpieczeństwa informacyjnego wskazują na wzmożoną aktywność rosyjskich służb specjalnych, mającą na celu destabilizację sytuacji politycznej w kraju oraz wpływanie na preferencje wyborców. Zapytany o to ppłk Maciej Korowaj odpowiedział wprost:
Rosjanie zawsze stawiają na ugrupowania skrajne, przeciwne np. Unii Europejskiej. To nie jest tak, że Rosjanie mają swoje ulubione ugrupowania. Stawiają na te grupy, które mogą przynieść jak najwiecej szkód dla kraju i jak najwięcej korzyści dla Rosji.
Zmasowana ofensywa na Europę?
Zapytany o plotki dot. rzekomego ataku rosyjskiego na Zachód ppłk Korowaj odpowiedział:
Nigdy nie wolno lekceważyć przeciwnika, zwłaszcza takiego jakim jest Rosja. Nie są to jednak akcje, które można przeprowadzić z dnia na dzień, przygotowania zazwyczaj zajmują tygodnie. Rosja posiada jednak środki, które może wykorzystać, jednak musiałaby najpierw wycofać wojska z Ukrainy.
Podobnie w rozmowie odniósł się do tematu drugi z rozmówców ppłk Faliński:
Szykujmy się do wojny, ale nie panikujmy, takie wydarzenia nie dzieją się z dnia na dzień. Żyjmy swoim życiem, narazie nie ma czym się przejmować.
Całość rozmowy już na kanale Goniec na YouTube.