Wojna w Ukrainie. Przechwycono rozmowę rosyjskich żołnierzy, mówili o swojej sromotnej porażce

Wojna w Ukrainie. Ukraińskie służby przechwyciły rozmowę rosyjskich wojskowych, dotyczącej starcia pod miastem Hostomel. Okupanci poinformowali, że zostali kompletnie rozbici. Padły mocne słowa.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała na Twitterze przechwyconą rozmowę rosyjskich żołnierzy, którzy z przerażeniem w głosie poinformowali o rozbiciu części kolumny wojskowej pod miastem Hostomel. Ukraińcy mieli zetrzeć ich siły "w proch".

- Wszyscy jechaliśmy jedną kolumną: najpierw krasnojarcy, nasi jako drudzy, za nami kemerowcy, kemerowski specjalny oddział szybkiego reagowania. Ukraińcy, krasnojarców rozbili w ogóle 'w proch' z czołgów i moździerzy. Naszych też rozbili. Kemerowcy zdążyli wyskoczyć i się ukryć, ale i u nich jeden zabity, trzech rannych. O naszych w ogóle nic nie wiadomo - miał powiedzieć rosyjski żołnierz.

- Uciekajcie do domu! Bo kto wie, ilu jeszcze Ukraińców tam się nagromadziło - to właśnie te słowa dosłownie mrożą krew w żyłach. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła odsłuch rozmowy, by pokazać, że tamtejsza armia w skuteczny sposób przeciwstawia się siłom Władimira Putina.

Nie jest żadną tajemnicą, że na terenie Ukrainy dochodzi do krwawych walk. Straty są dotkliwe po obu stronach konfliktu. Według danych udostępnianych przez ukraińskie służby zdecydowanie mocniej odczuwa je rosyjskie wojsko.