Wojna w Ukrainie. Filip Chajzer pokazał, w jakich warunkach muszą przebywać niektórzy uchodźcy

Wojna w Ukrainie. Filip Chajzer pokazał, w jakich warunkach nocują uchodźcy w Nadarzynie

Ze względu na ogromny napływ uchodźców z Ukrainy, hala w Nadarzynie, która zazwyczaj mieści w sobie tysiące ludzi zainteresowanych organizowanymi tam targami, tym razem pomieściła 5 tys. łóżek polowych dla uciekających przed wojną.

Filip Chajzer został zawiadomiony o tym, że sytuacja w Nadarzynie jest daleka od dobrej. Postanowił pojechać na miejsce, żeby przekonać się o tym na własne oczy i móc przekazać dalej, co jest potrzebne, by polepszyć byt przebywających tam ludzi.

- Apeluję. Potrzebne są: pieluchy dla dzieci, sudocrem, gdyż po długiej podróży pojawiają się odparzenia. Do tego: pościele, karimaty, leki, żywność z długim terminem przydatności - przekazał celebryta.

Chajzer pokazał również, jak wyglądają warunki, w których tymczasowo muszą przebywać uchodźcy. Przede wszystkim śpiące jedne na drugich dzieci, biegające zwierzęta, które też przecież musiały uciec z właścicielami z Ukrainy.

Poinformował też, w jakie miejsce powinno przewozić się dary, jeśli pojawi się ktoś chętny do pomocy. Zaznaczył, że raczej nikt nie chciałby spędzić zbyt wiele czasu na hali.

- Jeśli chcecie tu przyjechać, kupić rzeczy i wsadzić je do bagażnika, to pamiętajcie, żeby kierować się do wjazdu nr 2 (...) nie chcielibyście tak spędzać tego wieczoru, ani następnych tygodni, miesięcy, a może lat - mówił.

Pokazując dalej miejsce, w którym przebywali uchodźcy, wskazał jedno, które wzruszyło go najbardziej - to, w którym trzymane są dziecięce buciki - wszystkie w parach, jedne obok drugich.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

• Wojna w Ukrainie. Ukrainka pokazała, co spotkało ją w Lublinie. Nagranie obiegło sieć

• Wojna w Ukrainie. Ksiądz chciał pomóc uchodźcom z Ukrainy. Przedstawił listę warunków

• Wojna w Ukrainie. Rosja wprowadza zakaz eksportu wybranych surowców i towarów

Źródło: Goniec.pl