Wojna w Ukrainie. Anna Lewandowska udostępni mieszkanie zmarłej babci uchodźcom z Ukrainy
Wojna w Ukrainie. Anna Lewandowska stara się pomagać jak tylko może uchodźcom. Oprócz wspierania zbiórek produktami sygnowanymi swoim nazwiskiem, celebrytka podjęła decyzję, że da schronienie ukraińskiej rodzinie uciekającej przed wojną. Goście zza wschodniej granicy zamieszkają w lokalu, który zostawiła po sobie zmarła tydzień temu babcia gwiazdy, Jolanta.
Anna Lewandowska ma za sobą ciężki okres. W ubiegłym tygodniu na żonę Roberta Lewandowskiego spadł ogromny cios, jakim była śmierć ukochanej babci Jolanty.
Celebrytka pożegnała seniorkę wzruszającym postem na Instagramie i postanowiła, że swój smutek szybko przekuje w dobry uczynek, za który na pewno wdzięczna byłaby jej babcia.
Wojna w Ukrainie. Anna Lewandowska szykuje mieszkanie dla uchodźców
Z najnowszej relacji na Instastory, opublikowanej przez gwiazdę, dowiadujemy się, że zdobyła się ona na piękny gest. Anna Lewandowska nie ukrywa bowiem, że czuje się bardzo poruszona tym, co dzieje się obecnie w Ukrainie.
- Szykujemy mieszkanie dla rodziny z Ukrainy. Mieszkanie po babci... Na pewno by tego chciała - brzmi podpis pod fotografią.
Decyzja o przekazaniu mieszkania w ręce obcych ludzi z pewnością nie była łatwa, jednak trenerka nie wahała się długo. Od początku wojny za naszą wschodnią granicą regularnie angażuje się bowiem w pomoc uchodźcom.
Poza udostępnieniem lokalu dla potrzebujących, na profilu Foods by Ann poinformowała, że firma przekazała już ponad 30 000 produktów, takich jak batony, kremy czy musy dla Polskiej Akcji Humanitarnej.
Druga transza, we współpracy z Urzędem Miasta Warszawy, dojechała już do Kijowa, który stale odpiera rosyjskie ataki.
Ogromna strata w rodzinie Lewandowskich
Wiadomość o śmierci mamy swojej mamy Anna Lewandowska podała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Najpierw napisała jedynie, że doświadczyła "niewyobrażalnej straty", później zaś zamieściła specjalny wpis poświęcony zmarłej.
- Każdy, kto poznał moją Babcię ten wie, jak wspaniałą była osobą. Babciu, jeszcze pójdziemy kiedyś razem do opery… tej Anielskiej. Kocham Cię i na zawsze pozostaniesz w moim sercu. Wiem, że całą siłę, którą mam teraz dostaję od Ciebie - stwierdziła Lewandowska w poście opatrzonym czarno-białą fotografią babci.
Trenerka nie ukrywa, że będzie bardzo tęsknić za swoją babcią, z którą łączyła ją silna więź. Zaznacza przy tym, że w tym trudnym momencie otrzymała ogromne wsparcie od fanów.
33-latce należą się wyrazy podziwu tym bardziej, że w czasie, gdy przeżywa osobistą tragedię, znajduje jeszcze siłę na to, by pomagać innym. Przyjmując uchodźców pod swój dach Lewandowska pokazała, że ma ogromne serce i dołączyła do takich gwiazd jak Zosia Ślotała czy Zygmunt Chajzer.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Wojna w Ukrainie. Zginęła 26-letnia wolontariuszka. Pomagała bezdomnym zwierzętom
-
Władimir Putin miał być bardzo niesfornym dzieckiem. Co jeszcze wiemy o jego młodości?
-
Przykre informacje dotyczące zespołu Ich Troje. Jacek Łągwa żegna swojego ojca
Źródło: Pudelek