Wojciech Mann ujawnił bulwersujące kulisy ”Dużych dzieci”
Wojciech Mann znany jest przede wszystkim z radiowej Trójki. Mężczyzna niegdyś prowadził program “Duże dzieci”, w którym młode osoby wypowiadały się na różne, czasem trudne tematy. Dziennikarz w ostatnim czasie wystąpił w Kanale Zero, gdzie zdobył się na serię wyznań. Wyszły na jaw bulwersujące zachowania rodziców podczas telewizyjnego show.
Program "Duże dzieci" cieszył się dużym zainteresowaniem
"Duże dzieci" to program rozrywkowy, który pierwszy raz wyemitowany został w 2005 roku. Talk-show można było oglądać w TVP2 przez kolejne trzy lata. Twórcą produkcji był Leszek Kumański. Do 2008 roku powstało 92 odcinków, które były chętnie oglądane przez widzów. Głównymi bohaterami programu były dzieci w wieku od 6 do 9 lat, które wypowiadały się na przeróżne tematy poruszane przez prowadzącego, Wojciecha Manna.
Format od pierwszego odcinka cieszył się dużą popularnością, jednak w pewnym momencie przestał być emitowany. Stacja postanowiła zrezygnować z programu, co wywołało sporo emocji.
Tak wygląda jedyny syn Wojciecha Manna. Podobny choć trochę?"Duże dzieci" zniknęły z anteny
W 2008 roku program “Duże dzieci” zdjęto z anteny, ponieważ z czasem oglądalność z jakiegoś powodu zmalała. Dyrektor TVP2 twierdził, że talk-show można było jeszcze uratować, jednak okazało się to niemożliwe. Zanim jednak przestano go nagrywać, zmieniono godziny emisji. Wojciech Mann w jednym z wywiadów wyznał, że tak samo stało się z innym programem.
Podobnie było z programem, który robiliśmy z Krzysztofem Materną “MC2”. Czyli najpierw zmieniono dzień i godzinę emisji, o czym widz też nie wiedział, bo go nie powiadomiono. Potem doszło do rozmowy o słabej oglądalności, która wynikała z tego, że nikt nie wiedział, kiedy program jest emitowany - stwierdził w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.
Przerażające kulisy programu "Duże dzieci"
Wojciech Mann był w ostatnim czasie gościem Kanału Zero na platformie YouTube. W rozmowie z Krzysztofem Stanowskim dziennikarz zdobył się na zaskakujące wyznanie. Okazuje się, że podczas nagrywania programu “Duże dzieci” działy się przerażające rzeczy. Gwiazdor opowiedział o zachowaniu rodziców niektórych dzieci, które doprowadzały go do furii. Wyszło na jaw, że dzieci, które gościły w show, były źle traktowane przez niektórych rodziców.
Ci rodzice, którzy niemal się za łby brali i bili te dzieci i krzyczeli, dlaczego się nie wypowiadasz, dlaczego nie podniesiesz szybciej ręki. Inni przygotowywali je, kradli tematy wbrew zasadom. (…) Te przerażone dzieciaki siedziały, czekały na to pytanie, które wykuły na pamięć. Rodzice byli najstraszniejsi - zdradził Mann.