Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Waldemar z "Rolnika" ujawnił, co dzieje się z jego rodzicami. Wciąż nie mogą dojść do siebie po spotkaniu z Ewą
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 15.12.2023 16:00

Waldemar z "Rolnika" ujawnił, co dzieje się z jego rodzicami. Wciąż nie mogą dojść do siebie po spotkaniu z Ewą

Waldemar GIlas i Ewa Kryza z "Rolnik szuka żony"
Waldemar z "Rolnika" ujawnił, co dzieje się z jego rodzicami/kadr z programu "Rolnik szuka żony"

Finał “Rolnik szuka żony” już za nami. Uczestnicy przed kamerami wyjaśnili, co z przyszłością związków, które zapoczątkowane zostały podczas trwania programu. Padło wiele przykrych słów, a nawet polały się łzy. Waldemar, chcąc odeprzeć spływające ataki, za pośrednictwem Instagrama postanowił wyjaśnić kilka rzeczy. Wspomniał o swoich rodzicach.

Emocje w "Rolnik szuka żony". Relacje Ewy i Waldemara wciąż elektryzują widzów

Widzowie niemal od początku zauważyli, że jubileuszowa edycja “Rolnik szuka żony” jest zdecydowanie przesycona wszelakimi emocjami, a każdy kolejny odcinek przyprawiał ich o gęsią skórkę. Nic w tym dziwnego, skoro losy bohaterów były przewrotne i zmieniały się jak w kalejdoskopie. Chyba tylko najnowsze doniesienia o zwolnieniu Marty Manowskiej tak elektryzują widzów.

Jednym z uczestników programu był Waldemar. Rolnik nie ukrywał, że doskwiera mu samotność i wiązał z udziałem w telewizyjnym show ogromne nadzieje. Był wyraźnie ucieszony, gdy w jego gospodarstwie pojawiły się trzy piękne kobiety: Ewa, Dorota i Anna. Szybko jednak okazało się, że rolnik swoich sił próbował również poza kamerami, z dziewczyną, która odezwała się niego, nie biorąc w formacie. 

Nie wszystkim to się jednak spodobało i choć uczestniczki przez niego goszczone, tę informację przyjęły ze spokojem, to jednak produkcja, jak i widzowie, nie kryli swojego niezadowolenia. Ostatecznie Waldemar przed kamerami zadzwonił do kobiety i zakończył z nią relację.

"Rolnik szuka żony": Fani przecierają oczy ze zdumienia. Waldemar wszystko sobie zaplanował

Waldemar i Ewa z "Rolnik szuka żony" rozstali się. Od tamtej pory nie mogą dojść do porozumienia

Widzowie błyskawicznie dostrzegli, że chociaż w gospodarstwie Waldemara pojawiły się trzy kobiety, to zdecydowanie jedna bardziej wpadła mu w oko, a mianowicie Ewa. Rolnik nie próbował nawet ukrywać swojego zainteresowania piękną piosenkarką, co przyczyniło się do decyzji, by odesłać Annę i Dorotę do domu.

Choć mogłoby się wydawać, że “Waldi” i Ewa mają przed sobą świetlaną przyszłość, pełną miłości i zrozumienia, prawda okazała się zgoła inna. Podczas emisji finałowego odcinka “Rolnik szuka żony” wyszło na jaw, że ich relacja należy już do przeszłości. Dlaczego tak się stało?

Waldek wyjaśnił, że choć on zaangażował się w ten związek, miał nie czuć tego samego ze strony swojej wybranki. Mało tego - przed kamerami wyjawił, że kobieta zakończyła ich związek przez telefon. Ewa zaś wyjaśniła, że rolnik jest porywczy i impulsywny.

Waldemar z "Rolnik szuka żony" odniósł się do oskarżeń Ewy. Co napisał?

Jeszcze podczas trwania programu dochodziły pogłoski o relacji Ewy z rodzicami Waldemara. Rolnik przed kamerami wspominał, że seniorzy mają pewne obiekcje dotyczące jego wybranki oraz jej wyglądu. Choć nie wyjaśnił dokładnie, co mieli powiedzieć na jej temat, ogólnie wspomniał, że na swoją potencjalną przyszłą synową patrzą poprzez pryzmat gospodarstwa. 

Słowa te padły przy ojcu Ewy, który starał się bronić córkę, tłumacząc, jakoby oni mogli patrzeć na jej figurę. Obstawiał, że rodzice Waldka być może liczyli, że jej postura będzie zupełnie inna niż ta, którą posiada utalentowana uczestniczka programu. Finalnie rolnik poczuł się wezwany do tablicy przez Ewę Kryzę, która wypowiadała się na temat jego rodziców. W mediach społecznościowych opublikował relację, w której odniósł się do oskarżeń kierowanych przez swoją byłą kandydatkę.

Waldemar Gilas reaguje na oskarżenia Ewy Kryzy
Instagram: @c5waldi_passion_farmer

Moi rodzice do dziś nie mogą zrozumieć, dlaczego Ewa była do nich tak sceptycznie nastawiona. Ani jednego przykrego słowa nie usłyszała z ich ust - czytamy w relacji, którą Waldi zamieścił na swoim Instagramie.

W rezultacie trudno stwierdzić, gdzie w rzeczywistości leży prawda… choć dotychczasowe zachowanie rolnika nie stawia go w dobrym świetle i nie czyni z niego osoby wiarygodnej. Jakie jest wasze zdanie?

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów