W czym tkwi sekret sylwetki Justyny Steczkowskiej? Piosenkarka uchyla rąbka tajemnicy
Justyna Steczkowska może pochwalić się niezwykłymi sukcesami na scenie i w rozwoju kariery zawodowej. Zdaje się być silną kobietą i spełnioną artystką. Cieszy się niesłabnącą popularnością, a jej nazwisko często króluje w nagłówkach największych mediów. Jest o niej głośno i nie wydaje się, by ten stan rzeczy miał się szybko zmienić. Jest jeszcze coś, co przyciąga uwagę zarówno tabloidów jak i fanów piosenkarki w mediach społecznościowych – sylwetka Steczkowskiej. Wokalistka może poszczycić się fenomenalną figurą. Jaki jest jej sekret? Czy stosuje specjalne diety albo uprawia jakiś konkretny rodzaj aktywności fizycznej?
Jakie jest sekret sylwetki Justyny Steczkowskiej?
W miniony weekend Justyna Steczkowska gościła na Festiwalu w Opolu. Zachwycała publikę i widzów zgromadzonych przed telewizorami świetnymi występami, swoim wokalem i kreacjami. Jej koncerty na opolskiej scenie były niezwykle energetyczne i jak zwykle zrobiła świetne show. Podczas jednego z wykonów przyciągnęła też uwagę wszystkich widzów, publiczności i mediów zagadkowym krwiście czerwonym napisem na plecach “myśl samodzielnie”. Jednak nie dało się też nie zwrócić uwagi na imponującą sylwetkę piosenkarki. Obserwując Justynę zarówno na żywo, podczas jej występów na koncertach i festiwalach, jak i przeglądając zdjęcia w mediach społecznościowych, widać, że artystka musi spędzać wiele czasu na dbanie o figurę. W ostatniej rozmowie z Plotkiem uchyliła rąbka tajemnicy i zdradziła, w czym tkwi jej sekret.
Skandal na Festiwalu w Opolu. "Uśmiercono" znaną artystkęPraca pierwszym krokiem do celu
Justyna Steczkowska wyjawiła, że jednym z czynników, który pozwala jej utrzymać tak świetną sylwetkę jest po prostu praca. - Jedynym sekretem jest po prostu praca. Ale czy ciężka? Najlepiej lubić swoją pracę, bo wtedy nie odczuwa się jej ciężkości. Zanim się stanie na scenie i zaśpiewa, co jest ukoronowaniem twojej pracy wielką przyjemnością i radością. Trzeba wcześniej wykonać dużo pracy, której nie widać. Jeśli chcesz mieć formę mając lat 50. tak jak ja, to nie ma zmiłuj – zdradziła. Wokalistka dodała też, że dużo ćwiczy. - Trzeba wstać z kanapy. Trzeba się ruszać, trzeba ćwiczyć i pamiętać o tym, że ciało jest przekaźnikiem emocji, twoim skarbem i szanować je. Nie mówię, żeby obsesyjnie o nie dbać, chociaż niech każdy robi, co lubi, ale uważam, że należy szanować swoje ciało. Ono potrzebuje ruchu, potrzebuje naszej miłości, akceptacji i zdrowia, czyli zbilansowanej diety, zrzucenia ciężkich emocji z siebie, ładowania go pozytywną, dobrą energią. Na pewno sport nas wyzwala w dużej mierze. No i miłością, przytulaniem się, wszystkim tym, co jest dla nas miłe - dodała.
A co z dietą?
Opowiedziała też nieco o swojej diecie – okazuje się, że artystka je wszystko i w żaden sposób się nie ogranicza. - Ja bardzo lubię jeść, więc niczego nie wykluczam. Jem dużo zielonych rzeczy, bardzo dbam o to, żeby spożywać odpowiednie zestawy witamin. Sama je przygotowuję, bardzo dokładnie czytam co jem, w jakim czasie i po co. Po prostu dbam o zdrowie, żeby być wsparciem dla rodziny i dobrze czuć się ze sobą – zdradziła.
Źródło: plotek.pl