USA: Noworodek ważył ponad sześć kilogramów
Dziecko, które przyszło na świat na porodówce w Arizonie, wywołało ogromny szok zarówno u jego rodziców, jak i lekarzy, którzy pomogli mu przyjść na świat. Cary Patonai urodziła chłopca, który ważył ponad sześć kilogramów. Trzeba przyznać, że w takiej sytuacji trudno mówić o maluchu. Finn zaraz po urodzeniu stał się gwiazdą amerykańskiego szpitala.
Lekarze z amerykańskiej placówki medycznej w Glendale w stanie Arizona, przeczuwali, że Cary Patonai urodzi duże dziecko. Kobieta trafiła na stół operacyjny w 38. tygodni ciąży po tym, jak odeszły jej wody. Medycy zdecydowali się na metodę cesarskiego cięcia . Nie spodziewali się jednak, że Finn będzie aż tak wielkim bobasem.
Podczas porodu na widok dziecka jeden z lekarzy miał krzyknąć: „ O mój Boże, on jest ogromny!”. Nic dziwnego, ponieważ – jak się okazało później – zaraz po przyjściu na świat Finnley ważył 14,1 funta, czyli ok. 6,4 kg. Tym samym dwukrotnie przekroczył średnią wagi noworodków. Doktor, który prowadził zabieg, przyznał, że to największy „maluch” w jego 27-letniej karierze.
– Gdy tylko go wyciągnęli, powiedzieli: „O mój Boże, on jest ogromny!". Wszyscy wariowali i mówili: „Nigdy nie widziałem tak dużego dziecka, nie mogę w to uwierzyć" – powiedziała Cary Patonai na antenie stacji Fox News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ogromne dziecko stało się gwiazdą szpitala
Zaraz po porodzie wieść o potężnym dziecku rozeszła się po całym szpitalu w Glendale i Finnley stał się gwiazdą. Pod porodówką ustawiały się kolejki pielęgniarek, by zobaczyć ponad sześciokilogramowego noworodka. Finn po przyjściu na świat mierzył ponad pół metra. Cary Patnai przyznała, że jego obecność wywołała duże zamieszanie w placówce.
– Finnley stał się małym celebrytą w szpitalu. Pielęgniarki i lekarze nieustannie o nim mówili. Jest też dość wysoki i ma 23,75 cala (ok. 60,3 cm - przyp. red.) – powiedziała matka bobasa.
Amerykański szpital nie był przygotowany na przyjęcie tak dużego dziecka. Pielęgniarki nie miały odpowiedniego wyposażenia i konieczne okazało się zamówienie specjalnych pieluch. Jego rodzice natomiast musieli kupić mu ubranka przeznaczone dla dziewięciomiesięcznych niemowląt . Jak się okazało, w tej rodzinie duże bobasy nie są niczym nadzwyczajnym.
Choć Finn jest niewątpliwie największym dzieckiem Cary, to jego rodzeństwo także nie należało do maluszków po przyjściu na świat. Jego rodzice mają jeszcze dwóch synów. Zaraz po urodzeniu chłopcy ważyli 3,7 kg i 11,1l 5 kg. Cary i jej mąż z pewnością muszą mieć dużo sił, by zapanować nad takimi szkrabami.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Edward Dymek został pochowany w kwaterze dla bezdomnych. Jego grób może przestać istnieć
-
Rodzina zrobiła sobie zdjęcie. Widać na nim zaskakujący szczegół
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: o2.pl; Facebook