Ukrył kamerę w hotelowym pokoju. Nagrał dziwne zachowanie obsługi, film trafił do sieci
Arturo Brunello dokonał szokującego odkrycia – podczas podróży doświadczył czegoś bardzo niepokojącego i uznał, że musi ten temat nagłośnić. Do sieci wrzucił nagranie, na którym widać, jak jeden z pracowników hotelowej obsługi grzebie w jego rzeczach i dokonuje kradzieży produktów z lodówki – a konkretnie piwa.
Turystę podczas wakacji spotkała bardzo nieprzyjemna sytuacja
Arturo Brunello udał się na wakacje do Meksyku – nie spodziewał się jednak, że spotkają go takie nieprzyjemności ze strony obsługi hotelu, w którym postanowił się zatrzymać. Mężczyzna, dbając o własne bezpieczeństwo, zostawił w pokoju włączoną na swoim laptopie kamerę.
To, co zobaczył, bardzo go zaskoczyło i zdenerwowało. Ku przestrodze dla innych turystów, opublikował nagranie na TikToku. Zwrócił się także z apelem do podróżujących, aby zawsze byli czujni i mieli się na baczności.
Poznaliśmy prawdę o ukochanym Andrzeja "Piaska" Piasecznego? Artysta od dawna go ukrywaPracownik obsługi hotelu dopuścił się kradzieży
Na zamieszczonym w sieci nagraniu widzimy, jak pracownik hotelu sprawdza, co znajduje się w lodówce – po czym wyjmuje z niej puszkę piwa. Następnie zaczyna przeszukiwać rzeczy turysty i sprawdza, co znajduje się w jego torbach. Zagląda także do sejfu i do szuflad. - Bądźcie bardzo ostrożni podczas swoich podróży – zaapelował Arturo Brunello do użytkowników TikToka.
Po tym jak turysta zgłosił sprawę na recepcji, dowiedział się, że pracownik z nagrania zostanie zwolniony w trybie natychmiastowym.
Pod nagraniem posypała się lawina komentarzy
Pod filmem umieszczonym w sieci posypały się komentarze od zaniepokojonych turystów. „Biorę ze sobą absolutne minimum, żadnej biżuterii i kosztowności. Wszystko wartościowe trzymam zawsze w torebce, którą mam ze sobą” ; „Właśnie dlatego nie wyjmuję praktycznie nic z walizki i zawsze ją zamykam przed wyjściem” - pisali internauci.
