Ujawniono przyczynę śmierci Sinead O'Connor. Wyniki sekcji zwłok obnażyły całą prawdę
Tajemnicza śmierć Sinead O'Connor wzbudziła wśród fanów na całym świecie falę domysłów. Przez długi czas nie było wiadomo, jakie były rzeczywiste przyczyny śmierci piosenkarki. W tej sprawie wszelkie wątpliwości zostały już rozwiane. Jakie wnioski wysunięto po przeprowadzeniu szczegółowej sekcji zwłok?
Sinead O'Connor zmarła 26 lipca 2023 roku
Od śmierci SInead OConnor minęło już pół roku. Autorka takich przebojów, jak "I Want Your", "Troy" i "Nothing Compares 2 U" odeszła nagle w wieku zaledwie 56 lat. Zwłoki cenionej artystki odkryto w jej apartamencie zlokalizowanym w jednej z londyńskich dzielnic, Brixton.
Pogrążeni w żałobie fani ponurą wieść o śmierci swojej idolki łączyli z wydarzeniem sprzed 18 miesięcy, gdy życie odebrał sobie jej syn. Na tym jednak nie poprzestano, a w sieci piętrzyły się różne teorie spiskowe. Podejrzenia potęgowała opieszałość, z jaką do śledztwa podeszły brytyjskie służby. Teraz według ich zapewnień, wszystko jest już jasne.
Poruszające sceny na pogrzebie Janusza Gortata. Wieniec od dzieci był nietypowy, aż ściska za gardłoŚmierć Sinead O'Connor wywołała falę spekulacji
Nagła śmierć Sinead O'Connor przez długi czas pozostawała niewyjaśniona. Spekulowano, że targnęła się na własne życie, powstawały też mało wiarygodne tezy o udziale osób trzecich.
Amerykański New York Times dotarł do wypowiedzi brytyjskiego koronera, który przedstawił najnowsze informacje. Czy wielbiciele rzeczywiście mieli rację i odejście ich ulubionej gwiazdy nie było przypadkiem?
Oficjalna przyczyna zgonu Sinead O'Connor. Spore zaskoczenie
Rozmówca gazety wyjawił, że postępowanie dotyczące zgonu Sinead O'Connor zostało już zakończone, znane są także wyniki sekcji zwłok. Ostateczny wniosek nie pozostawia wątpliwości - do tragedii nie przyczyniły się osoby trzecie, nie ma też mowy o targnięciu się na własne życie.
Sinead O'Connor zmarłą z przyczyn naturalnych - przekazał specjalista na łamach New York Times.
Choć nie wszyscy spodziewali się takiego rezultatu śledztwa, wielu fanów po nerwowych miesiącach niepewności mogło wreszcie odetchnąć z ulgą.
Źródło: New York Times