Ujawniamy, co działo się za kulisami przemówienia Kaczyńskiego. Niebywałe środki bezpieczeństwa
Obchody dwunastej rocznicy katastrofy smoleńskiej zakończyło przemówienie szefa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Polityk przemawiał na scenie tuż przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu. W związku z jego wystąpieniem, na miejscu stacjonowało wiele służb, które czuwały nad bezpieczeństwem nie tylko uczestników obchodów, ale również samego wicepremiera.
W niedzielę 10 kwietnia miała miejsce 12. rocznica katastrofy smoleńskiej. Przez cały dzień w Warszawie odbywały się uroczystości z udziałem władz państwowych, a także miejskich. Wieczorem przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu głos zabrał prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński.
W trakcie swojego przemówienia uderzył zarówno w Rosję, jak i samego Władimira Putina. Podkreślił, że w najbliższym czasie opublikowane zostaną dokumenty odnoszące się do katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
- Dziś wiemy, co się stało. Mamy tę odpowiedź. W końcu po tylu latach została ona zweryfikowana przez wiele zagranicznych ośrodków. W najbliższym czasie wiele informacji zostanie upublicznionych. I to jest ta wielka zmiana, o której dziś, w 12. rocznicę katastrofy smoleńskiej, chciałem poinformować - zaznaczył Kaczyński.
W trakcie wydarzenia, bezpieczeństwo wszystkich uczestników, jak i samego prezesa, miało dla organizatorów szczególne znaczenie.
- W obrębie około 200 metrów wszystkie „wejścia” na Krakowskie Przedmieście zostały wygrodzone barierkami m.in. od ulicy Karowej i Ossolińskich. W tamtych miejscach zostały ustawione bramki, przy których każda wchodząca osoba była przeszukiwana przez policjantów za pomocą wykrywacza metali. Uczestnicy wydarzenia musieli także pokazać, co znajduje się w plecakach i torebkach. - przekazał Jakub Bujnik, reporter Goniec.pl, który znajdował się na miejcu wydarzenia.
Poinformował, że służby bezpieczeństwa przygotowały się na wiele potencjalnych scenariuszy, dlatego skorzystały z wielu dostępnych rozwiązań gwarantujących bezpieczeństwo.
- Na Krakowskim Przedmieściu od strony hotelu Bristol oraz skweru Adama Mickiewicza na jezdni zostały także ustawione zapory przeciw postronnym pojazdom. Dodatkowo przed nimi ustawiono radiowozy, a wejścia pilnowali również policjanci i funkcjonariusze SOP-u. - dodał.
Kaczyński: Katastrofa smoleńska była w interesie Moskwy
- Dziś wielu zadaje sobie podstawowe pytanie. Dlaczego właśnie ta delegacja? Dlaczego Lech Kaczyński? - zadał pytanie wicepremier.
- Nie ulega żadnej wątpliwości, że Lech Kaczyński prowadził swoje działania w sposób konsekwentny i co najważniejsze jego polityka zmierzała do przeciwstawienia się rosyjskim planom. Planom, które potrafił rozszyfrować, które potrafił opisać i przewidzieć - podkreślił prezes PiS.
- Lech Kaczyński prowadził konsekwentną politykę, zarówno jako prezydent Warszawy, jak i Polski. Zrobił wiele, by zarówno Ukraina, jak i Gruzja miały możliwość dołączenia do NATO. Miał odwagę, by udzielić zaatakowanej Gruzji niezbędnej pomocy.
- Były podstawy, by doszło do zamachu. To był interes Moskwy - podkreślił Kaczyński.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Jarosław Kaczyński oskarżył Władimira Putina. Poinformował, że ujawni prawdę ws. Smoleńska
-
Rosjanie znów straszą NATO. Wojska w obwodzie kaliningradzkim postawione w stan gotowości
-
Hostomel: na ścianie zniszczonego budynku Rosjanie umieścili antypolskie graffiti
Źródło: Goniec.pl