TVP umieściło "ukryte" przeprosiny dla sędziego Gąciarka
Portal TVP Info opublikował przeprosiny dla sędziego Piotra Gąciarka, ale tylko najwytrwalsi użytkownicy przeczytają ich treść. Ramka z przeprosinami została bowiem umieszczona prawie na samym dole witryny, pod kilkudziesięcioma artykułami.
Spór na linii sędzia-TVP toczył się od czterech lat. Sprawa dobiegła końca w czwartek 12 maja. Orzeczenie jest prawomocne.
Ukryte przeprosiny od TVP Info
W ubiegłym tygodniu Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał orzeczenie pierwszej instancji, które wskazuje, że Telewizja Polska ma przeprosić sędziego Piotra Gąciarka i zapłacić mu 40 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Kontrowersyjny materiał z 2018 r., który przedstawiał sędziego w niekorzystnym świetle ma zostać usunięty z serwisu internetowego TVP.
W piątek 20 maja Piotr Gąciarek poinformował na Twitterze, że redakcja portalu tvp.info zamieściła przeprosiny. "Prawda się obroni. Insynuacje z programu ALARM okazały się funta kłaków warte. Może doczekamy sie kiedyś standardów BBC", czytamy we wpisie.
Jednak uwagę zwraca umiejscowienie ramki z przeprosinami. Redakcja TVP postanowiła wkleić przeprosiny pod sekcjami "najpopularniejsze", "regiony", "biznes", "foto" i "świat".
W rezultacie trzeba przewinąć kilkadziesiąt artykułów , aby odnaleźć przeprosiny. Ich treść jest niezbyt rozbudowana.
"Telewizja Polska S.A. z siedzibą w Warszawie przeprasza Pana Sędziego Piotra Gąciarka za naruszenie jego dóbr osobistych w postaci prywatności oraz dobrego imienia i godności w programie ALARM nadanym w dniu 23 maja 2018 r., który zawierał nieprawdziwe i krzywdzące dla Pana Sędziego informacje sugerujące jakoby miał on wykorzystywać stanowisko w celu doprowadzenia do skazania oskarżonej w sprawie, w której Sędzia Piotr Gąciarek był pokrzywdzonym, a nadto ujawniał szczegóły z jego życia prywatnego", czytamy na portalu tvp.info.
Spór sędziego z TVP
Przeprosiny mają związek z orzeczeniem w sprawie reportażu, który został wyemitowany w maju 2018 r. w programie "Alarm!" TVP. W materiale opisano relację Piotra Gąciarka z kobietą poznaną na portalu randkowym prawie 10 lat wcześniej.
Dziennikarze zasugerowali, że relacja skończyła się, co sędzia przyjął z niezadowoleniem. Potem miał wykorzystać znajomości w sądzie, aby doprowadzić do skazania kobiety na karę więzienia. Cytowano jej wypowiedzi, ale pominięto niekorzystne dla niej wątki.
Piotr Gąciarek pozwał TVP za n aruszenie dóbr osobistych. Sąd Okręgowy w Łodzi nakazał nadawcy publicznemu wyemitowanie przeprosin i zapłacenie 40 tys. zł zadośćuczynienia, a także zwrócenie kosztów procesu. W uzasadnieniu pierwszej instancji wskazano, że materiał zawierał informacje nieprawdziwe i krzywdzące dla sędziego. TVP odwołała się od tej decyzji, ale Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał wyrok.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Zapomniała zapłacić za reklamówkę w Biedronce. Policja wlepiła jej mandat
-
Czarna seria pożarów w Rosji. Płonie instytut lotniczy pod Moskwą
-
W Polsce rusza eksperyment: tysiące Polaków będzie dostawać po 1300 zł. I to przez dwa lata
Źródło: goniec.pl, tvp.info, wirtualnemedia.pl