TVP okłamuje widzów? "Przypadkowy przechodzień" to aktor
W jednym z materiałów “Wiadomości” pojawił się “przypadkowy przechodzień”, który okazał się… zawodowym aktorem. Widzowie mogą kojarzyć go z wielu popularnych seriali. TVP znów okłamuje swoich widzów?
Skandal w TVP. Stacja okłamuje fanów?
Szykuje się kolejna afera w Telewizji Polskiej? W materiałach stacji pojawił się mężczyzna, “tajemniczy przechodzień”, którym zainteresowali się internauci. Okazało się, że to znany aktor. Widzowie doskonale znają go z produkcji, takich jak “Plebania”, “Sprawa dla reportera”, “Szansa na sukces”, “Smoleńsk” czy "Na Wspólnej".
Na Twitterze “Osiem Gwiazd” pojawił się ostatnio wpis, który odkrywa tożsamość "przypadkowego przechodnia", który pojawił się w jednym z materiałów “Wiadomości” TVP. Ma nim być nijaki Krzysztof Rydzelewski.
Internauci zdemaskowali "przypadkowego przechodnia" TVN
Krzysztof Rydzelewski to aktor epizodyczny, który występował między innymi w “Kryminalnych”, “Trzech minutach”, “Barwach szczęścia”, “Hotelu 52”, “Plebanii”, “Na Wspólnej” i "Smoleńsku”. Widzowie mogą ją również kojarzyć z reklam Tatry, Żywca, Tatry czy Pepco.
To jednak nie wszystko. Jak donoszą internauci, mężczyzna brał udział w różnego rodzaju programach rozrywkowych. Krzysztof pojawił się w “Mam talent!”, “Must Be The Music” oraz “Magii nagości”, w której szukał partnera.
TVP okłamuje widzów?
Znaczna część widzów uważa, że Telewizja Polska celowo wynajęła aktora. Na jednym z nagrań mężczyzna sam podchodzi do dziennikarza TVP. W tle widać transparenty "TVP łże". - Mamy tu i policję, która musi być opłacona na coś takiego – mówił “przechodzień”.
Na kolejnym z nagrań mężczyzna przechodzi, patrząc jednemu z protestujących głęboko w oczy. Następnie zwraca uwagę na kobietę, której wyrywa telefon. Świadkami sytuacji są dziennikarze TVP i policja, która po chwili zareagowała. Do akcji włączył się również pewien starszy pan.
- Prowokator TVP wyrwał jednej z uczestniczek protestu telefon. Telewizja tylko na to czekała. Odbyła się publiczna prowokacja za publiczne pieniądze. Zaatakowała nas prowokatorka, potem prowokator z TVP. […] Nietykalność osobista, proszę pana – mówiła poszkodowana kobieta.