Tragiczny wypadek w Łodzi. Nie żyje 19-latka. Auto uderzyło w słup
Do śmiertelnego wypadku doszło w nocy z 17 na 18 sierpnia w centrum Łodzi. Samochód osobowy marki audi wypadł z drogi i uderzył w słup oświetleniowy. Pomimo długiej reanimacji, 19-latki kierującej autem nie udało się uratować.
Łódź. Śmiertelny wypadek 19-latki
Trwa czarna seria na polskich drogach. Od początku wakacji w Polsce doszło już do 308 śmiertelnych wypadków. Policja prowadzi codzienne statystyki i cały czas apeluje do kierowców o rozwagę. Niestety, w nocy z czwartku na piątek (17-18 sierpnia) w Łodzi doszło do kolejnej tragedii.
- Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do dyżurnego tuż po godzinie 00.30. Dotyczyło samochodu osobowego, który na al. Włókniarzy, przed skrzyżowaniem z ul. Srebrzyńską, uderzył w słup oświetleniowy - przekazał w rozmowie z „Faktem” Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Łodzi
Auto roztrzaskało się na słupie
Osobowym audi feralnej nocy podróżowała tylko jedna osoba, 19-letnia kobieta. Działania strażaków polegały na wykonaniu dostępu do poszkodowanej i ewakuowaniu jej z rozbitego samochodu.
Auto po uderzeniu w słup dosłownie się roztrzaskało , co widać na poniższych zdjęciach. Kobiety nie udało się uratować pomimo długiej reanimacji ze strony ratowników medycznych.
Pomimo reanimacji, kobieta zmarła
- W karetce u kobiety doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Zespół ratownictwa medycznego prowadził resuscytację krążeniowo-oddechową, ale bezskutecznie. 19-latka zmarła - przekazał Jędrzej Pawlak.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną wypadku i dlaczego młoda kobieta nagle zjechała z drogi. To będzie ustalać policja pod nadzorem prokuratury. Jak przekazują mundurowi, 19-latka podróżowała w kierunku Pabianic.
Źródło: Policja/Fakt