Tomasz Karolak zaliczył szereg wpadek w śniadaniówce. Gafy aktora sprostowała koleżanka po fachu
Tomasz Karolak nie popisał się podczas ostatniego wydania programu "Dzień dobry TVN". Artysta nie mógł sobie przypomnieć nazwiska koleżanki z planu "Listów do M. 5". Co więcej - okazało się, że aktorka wcale nie zagrała w ostatniej części filmu.
Tomasz Karolak zaliczył podwójną wpadkę
Tomasz Karolak był ostatnio gościem programu "Dzień Dobry TVN" . Aktor zawitał do studia, by promować najnowszy film "Listy do M. 5", w którym odgrywa jedną z głównych ról. Niestety jego występ w śniadaniówce zdecydowanie nie należał do udanych. 51-latek zaliczał wpadkę za wpadką i wykazał się dużą ignorancją.
Choć aktor zagrał we wszystkich pięciu częściach filmu, nie do końca nazwiska swoich koleżanek z planu.
- Jest też Marysia Dębska, która jest niebywale utalentowaną osobą, Mateusz Banasiuk oraz Vanessa… yyy no, Vanessa, po prostu. Przepraszam - powiedział widocznie nieprzygotowany do rozmowy Karolak.
Do wypowiedzi aktora odniosła się Vanessa Aleksander. To prawdopodobnie właśnie jej nazwiska Tomasz Karolak nie mógł sobie przypomnieć podczas wywiadu. Okazuje się jednak, że młoda aktorka... nie zagrała w piątek części "Listów do M."
- Dwie sprawy. Bardzo się cieszę, że pan Tomasz Karolak myślał, że jestem w nowej części "Listów do M.". Nie ma mnie tam, nie ma tam Vanessy. Chyba, że chodziło o jakąś inną Vanessę, ale nie wiem, bo nie powiedział z nazwiska. Żeby nie było, nie śmieję się z popełnionego błędu, tylko ze swojego imienia i nazwiska, że ponownie okazało się problematyczne. Więc proszę się nie śmiać z kogoś, tylko ze mnie - wytłumaczyła, obracając sytuacje w żart.
Co myślicie o reakcji artystki?
Artykuły polecane przez Goniec.pl