Tomasz Kammel zachwala Joannę Kurską. "Jest mega fachowcem". Odpowiedź Krzysztofa Stanowskiego była natychmiastowa
Tomasz Kammel był gościem Krzysztofa Stanowskiego, gdzie opowiedział m.in. o kontrowersjach, które wzbudziła jego wypowiedź podczas koncertu "Cud życia". Prezenter przyznał się, że jego słowa mogły zabrzmieć lepiej i przy okazji opowiedział o swojej znajomości z Joanną Kurską.
Tomasz Kammel na koncercie "Cud życia"
Tomasz Kammel pojawił się w programie Krzysztofa Stanowskiego "Przejdźmy na Ty" na Kanale Sportowym. Panowie poruszyli wiele intrygujących tematów z życia prezentera TVP. Prowadzący wywiad wrócił do kontrowersyjnych słów Tomasza Kammela podczas koncertu Andrei Boccellego "Cud życia".
- To bardzo pięknie wpisuje się w ducha świąt Wielkiej Nocy, ale nie tylko. Wpisuje się również w to, co widzę na sali, bo cud życia jest choćby w pierwszym rzędzie . A wraz z cudem jego rodzice — Joanna i Jacek Kurscy - mówił na wydarzeniu prezenter zwracając się do prezesa TVP i jego ciężarnej małżonki, którzy siedzieli w pierwszym rzędzie. Słowa te odbiły się szerokim echem w mediach, a "Super Express" dostał już pozew za stwierdzenie, że prezenter nazwał Jacka Kurskiego "cudem życia".
Krzysztof Stanowski zarzucił mu natomiast wazeliniarstwo. Ostatecznie Tomasz Kammel zgodził się, że jego słowa mogły tak zabrzmieć i mógł przekazać lepiej to, co miał na myśli.
- To była jakaś taka celebra, którą być może źle ubrałem w słowa, ale myślę, że nie byłoby to tak źle odebrane, gdyby być może chodziło o inną firmę, inną aurę wobec tego wszystkiego. U podstaw to było za**biste, dojrzali ludzie mają mieć, dziecko to dziecko się rodzi, jest cud życia - tłumaczył na Kanale Sportowym.
Tomasz Kammel o Joannie Kurskiej
Przy okazji prowadzący "Pytania na śniadanie" opowiedział o swojej znajomości z Joanną Kurską. Warto zaznaczyć, że żona byłego prezesa Telewizji Polskiej pracowała w TVP już wcześniej, jednak odeszła z pracy, gdy związała się z Jackiem Kurskim.
- Mi się podobała koncepcja, żeby to zrobić z jednego konkretnego powodu. Żonę naszego byłego prezesa znam od ponad 20 lat i jesteśmy dobrymi kolegami z pracy - mówił. - Joanna, przez wiele lat Klimek, teraz Kurska jest naprawdę mega fachowcem od programmingu.
- Przede wszystkim została twoją szefową teraz - natychmiast zauważył ze śmiechem Krzysztof Stanowski, jednak Tomasz Kammel nie brnął w ten komentarz.
- Też, ale przede wszystkim jest fajnym człowiekiem. On [Kurski — przyp. red.] ją przywiózł w 9. miesiącu ciąży na ten koncert, żeby uczcić tę całą sprawę. Zakochany po uszy mężczyzna w swojej żonie.
Krzysztof Stanowski nie kupił takiego tłumaczenia Tomasza Kammela. Krótko stwierdził, że prezes przyjechał na koncert i to nie oznacza, że " trzeba mu wchodzić w d*pę ".
- Tylko ja nie uważam, że ja mu wszedłem w... - brnął w zaparte prezenter TVP.
A Wy jak oceniacie słowa Tomasza Kammela?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Kanał Sportowy