To on skradł serce Dagmary Kaźmierskiej. Ojciec Conana zawrócił niesławnej "Królowej życia" w głowie
Dagmara Kaźmierska, znana z programu "Królowe życia", w krótkim czasie zdobyła ogromną popularność. Do niedawna świetnie sobie radziła w polskim show-biznesie dzięki swojemu charyzmatycznemu i kontrowersyjnemu stylowi życia. Wszystko wskazuje jednak na to, że jej kariera dobiegła końca ze względu na ujawnione szczegóły jej przestępczej działalności. Okazuje się, że nie tylko ona w rodzinie miała na pieńku z prawem.
Paweł Kaźmierski skradł serce Dagmary, gdy miała zaledwie 19 lat
Dagmara Kaźmierska i Paweł Kaźmierski byli małżeństwem przez 23 lata. Poznali się, gdy przyszła celebrytka miała zaledwie 19 lat. Jak wspomina w swojej autobiografii, Paweł Kaźmierski był znany w środowisku przestępczym i budził respekt wśród lokalnej społeczności:
Wiedziałam, kto to jest. Każdy znał Kaźmierskiego. Był u nas królem, ale do rządzenia rękę miał ciężką. Wszyscy się go bali. Chciałam być z Pawłem i nic poza tym nie było dla mnie ważne. Paweł dawał mi siłę i poczucie bezpieczeństwa - wspominała gwiazda.
Dagmara Kaźmierska pierwszy raz zobaczyła Pawła, gdy miała 16 lat, jednak dopiero trzy lata później, podczas jednej z miejskich dyskotek, ich drogi skrzyżowały się na nowo.
Gwiazda "Na Wspólnej" wzięła ślub, a dopiero co się rozwiodła. Właśnie przekazała radosną nowinęJa nie wiedziałam, że to on. Byłam wtedy dziewczyną jego kolegi, ale od razu poczuliśmy, że to miłość. Zaczęło się od intensywnych rozmów i szybko przerodziło w głębokie uczucie. Zakochałam się, straciłam głowę dla mojego męża. Koniec świata był - relacjonowała Dagmara Kaźmierska.
Paweł Kaźmierski i Dagmara Kaźmierska doczekali się dziecka. Niestety, długo nie cieszyli się spokojem
Owocem miłości niesławnej celebrytki i jej ukochanego jest syn, Conan Kaźmierski. Niestety wspólne życie nie było jednak wolne od problemów. Paweł Kaźmierski miał zatarg z gangsterami, co doprowadziło do strzelaniny przed klubem w Kłodzku w 2001 roku. W jej wyniku zmarł Dariusz L., znany jako "Szpila", a Paweł Kaźmierski został oskarżony o zabójstwo.
Chcąc uciec przed wymiarem sprawiedliwości, wyjechał do Stanów Zjednoczonych, a Dagmara Kaźmierska dołączyła do niego, dopiero gdy na świat przyszedł ich syn. Życie na uchodźstwie było bardzo trudne, ale wspólnie ukrywali się tam przez trzy lata. Ostatecznie mężczyzna trafił za kratki, para wzięła ślub, gdy Paweł był już w areszcie.
Był w areszcie, kiedy wzięliśmy ślub. Naszym świadkiem był mój brat, a świadkową Elka "Czekolada", moja serdeczna koleżanka, najstarsza prostytutka w mieście. Powiedzieliśmy sobie "tak" w gabinecie dyrektora przed urzędnikiem stanu cywilnego - wspominała gwiazda.
Niestety, po wyjściu z więzienia ich związek się rozpadł. Dagmara w swojej książce wspomina, że w końcu pokłócili się o jakąś głupotę i rozstali się na dobre. Mimo wszystko celebrytka nie ma żalu do swojego byłego męża i utrzymuje z nim przyjacielskie relacje, przede wszystkim ze względu na wspólnego syna.
Mamy piękne wspomnienia, których nikt nam nie zabierze. Każde z nas poszło w swoją stronę. Dobrze żyjemy ze sobą, bo chyba o to w tym wszystkim chodzi, tak? [...] Zawsze to powtarzam, bo nie wyobrażam, żebyśmy mieli drzeć koty z Kaźmierskim. To jest fajne u nas, że jakoś potrafimy ze sobą rozmawiać po tylu latach - podsumowała celebrytka.
Rodzice Conana Kaźmierskiego trafili do więzienia. On poszedł inną drogą
Conan Kaźmierski nie poszedł w ślady rodziców i od najmłodszych lat stawiał naukę na pierwszym miejscu. Celebrytka wspominała, że zawsze podchodziła na luzie do macierzyństwa i często namawiała syna na wagary, ale on nigdy się nie zgadzał. Dziś Conan jest pilnym studentem medycyny i ma doskonały kontakt z matką.... a z ojcem niekoniecznie.
Moje stosunki z tatą to jest jedna wielka sinusoida. Nie mam z nim kontaktu przez pół roku, a potem dzwonimy do siebie co tydzień. To jest bardzo specyficzne, ale tak jest i się tego nie wstydzę - mówił Conan Kaźmierski.
Dagmara również odsiadywała wyrok za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo oraz sutenerstwo. Odsiadka w więzieniu była ciężkim przeżyciem zarówno dla niej, jak i dla jej syna Conana. Po wyjściu na wolność Celebrytka skupiła się na nadrabianiu straconego czasu z synem. Conan wspomina, że czas bez matki był dla niego ogromnym stresem.
Kiedy mnie zamknęli, dla Conana zaczął się horror. Psychika siadła mu zupełnie [...] Conan nie był przygotowany na to, że mnie zabraknie, bo wcześniej nie rozstawaliśmy się ani na moment. Conan nigdy nie obudził się, żeby mnie przy nim nie było. Nie znał tego uczucia, że mamy nie ma blisko. Dlatego, kiedy mnie zabrakło, nic nie mogło mu mnie zastąpić - wspominała.
Ostatecznie przeszłość dopomniała się o Dagmarę Kaźmierską dzięki artykułowi portalu Goniec.pl. Okrutne szczegóły kryminalnej działalność "Królowej życia" ujrzały światło dziennie i wiele wskazuje na to, że jej kariera dobiegła końca. Pozostaje mieć nadzieję, że Conan nie powieli błędów rodziców i uda mu się przeżyć życie, unikając konfliktów z prawem.