Josef Fritzl, który przez ponad dwie dekady więził i wykorzystywał swoją córkę, odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności. Pod koniec stycznia bieżącego roku Sąd Okręgowy uznał, że 88-letni dziś mężczyzna nie stanowi zagrożenia dla społeczeństwa i może warunkowo opuścić zakład karny i zamieszkać w domu opieki. Sprawę rozpatrzył sąd wyższej instancji.