Arkadiusz Milik to polski piłkarz, występujący na pozycji napastnika we francuskim klubie Olympique Marsylia, do którego jest wypożyczony z SSC Napoli. Od 2012 reprezentant Polski. Uczestnik Mistrzostw Europy 2016 i Mistrzostw Świata 2018.
Półtora roku bez gry, zmieniający się zespół i coraz mniej miejsca w planach trenera – sytuacja Arkadiusza Milika w Juventusie robi się coraz bardziej skomplikowana. Choć wciąż budzi zainteresowanie na rynku transferowym, jego przyszłość w Turynie stoi pod dużym znakiem zapytania.
Arkadiusz Milik wciąż walczy o powrót do pełnej sprawności. Napastnik odniósł kontuzję w starciu z Ukrainą w czerwcu i od tamtej pory nie zagrał ani jednego meczu. Teraz 30-latek szczerze skomentował swoje przygotowania do powrotu. Wymowne słowa i jasna deklaracja.
Saga transferowa z udziałem Arkadiusz Milika trwa w najlepsze. Najprawdopodobniej Polak opuści Juventus Turyn jeszcze tego lata. Jak się okazuje, zainteresowani zatrudnieniem napastnika prześcigają się w ofertach. Jeśli sprawdzą się pogłoski, czeka nas transferowy hit.
Od kilku tygodni mówi się o transferze Arkadiusza Milika. Działacze Juventusu Turyn prawdopodobnie chętnie pozbyliby się Polaka, ale czekają na korzystne oferty. Jak podaje jeden z włoskich portali, napastnik może stać się bohaterem hitowej wymiany w Serie A.
Arkadiusz Milik doznał poważnej kontuzji podczas starcia z Ukrainą. W poniedziałek napastnik przeszedł zabieg artroskopii kolana. Reprezentant Polski rozpocznie teraz długą rehabilitację, która ma zagwarantować mu powrót do gry na boisku.
Reprezentacja Polski wygrała z Ukrainą 3:1 w towarzyskim meczu na PGE Narodowym. Niestety, spotkanie to nie obyło się bez urazów naszych zawodników, a najbardziej poszkodowany jest Arkadiusz Milik. Po meczu zatroszczyć się o niego postanowił jeden z przeciwników, Oleksandr Zinczenko.
Arkadiusz Milik od jakiegoś czasu spotyka się z Agatą Sieramską. Popularna “Agatycze” to influencerka, która propaguje przede wszystkim zdrowy styl życia. Ostatnio na swoim Instagramie opublikowała swoje zdjęcie, na którym widnieje w nowej stylizacji. Internauci już zdążyli wyrazić w komentarzach swój zachwyt.
Środowy wieczór zakończył się wyjątkowo radośnie dla Juventusu. Zespół z Turynu sięgnął po swoje pierwsze trofeum od trzech lat, triumfując w rozgrywkach Coppa Italia. Autorów sukcesu było kilku, jednak na wyróżnienie zasłużył m.in. Arkadiusz Milik, który co prawda, nie strzelił gola w wielkim finale, ale został królem strzelców całego turnieju.
Duet biało-czerwonych z Juventusu w ostatnim czasie zmagał się z urazami. Arkadiusz Milik narzekał na kontuzję mięśniową, natomiast Wojciech Szczęsny doznał złamania kości nosowych w derbowym starciu z Torino. Po środowym treningu “Starej Damy” włoskie media przekazały, stan zdrowia polskich zawodników uległ poprawie.
Arkadiusz Milik ma za sobą kilka ciężkich tygodni. Napastnik Juventusu nie notuje wielu minut na włoskich boiskach, co spowodowało, że Michał Probierz pominął go w powołaniach na zgrupowanie reprezentacji Polski. To nie koniec złych informacji dla Polaka, ponieważ klub z Turynu planuje kupić kolejnego napastnika i niewykluczone, że dni Milika w Juventusie będą policzone.
Już niedługo reprezentacja Polski wróci do gry o awans na tegoroczne mistrzostwa Europy w Niemczech. W pierwszym meczu (21.03.) podopieczni Michała Probierza zmierzą się z Estonią. Selekcjoner naszej kadry ustalił ponoć tajny plan na baraże, a cały scenariusz ma nosić enigmatyczną nazwę “rozpuszczanie mgły”.
Arkadiusz Milik wypowiadał się na konferencji prasowej zorganizowanej we wtorek, 5 września. Nie obeszło się bez komentarzy do niesławnego wywiadu Roberta Lewandowskiego oraz alarmujących słów dotyczących stanu polskiej kadry. Milik odwołał się do czasów Nawałki.
Arkadiusz Milik na tę chwilę czekał ponad trzy miesiące. Napastnik reprezentacji Polski trafił do siatki w meczu sparingowym z rezerwami "Starej Damy". Snajper wykorzystał łut szczęścia i pewnie pokonał bramkarza rywali. Jego zespół nie dał przeciwnikowi żadnych szans i wygrał aż 8:0!
Arkadiusz Milik pozostanie zawodnikiem Juventusu Turyn. Na informację o wykupieniu przez włoski klub, napastnik zareagował w nietypowy sposób. W mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z dzieciństwa w koszulce "Starej Damy". Fotografia błyskawicznie stała się hitem w sieci.
Arkadiusz Milik ma ostatnio dobrą passę nie tylko na boisku, ale również i w życiu prywatnym. Piłkarz w Walentynki potwierdził, że spotyka się z Agatą Sieramską, znaną influencerką i modelką. Nowa partnerka reprezentanta Polski olśniewa urodą.W ostatnim czasie Arkadiusz Milik, grający obecnie w barwach Olympique Marsylia popisał się na boisku hat-trickiem w meczu przeciwko SCO Angers, a także strzelił zwycięskiego gola w starciu z FC Metz. Prywatnie piłkarz również ma wiele powodów do radości, bowiem od jakiegoś czasu jest szczęśliwie zakochany.
Arkadiusz Milik po zaledwie roku spędzonym we Francji może wrócić do Serie A. Włoski dziennikarz Gialuca Di Marzio przekazał, że Polak jest jednym z głównych celów transferowych Juventusu Turyn. 27-latek do Włoch miałby trafić już w najbliższych tygodniach.Wszystko wskazuje na to, że Arkadiusz Milik nie zagrzeje długo miejsca we Francji. Polak w styczniu ubiegłego roku zamienił Neapol na Marsylię, ale media w ostatnich dniach coraz częściej piszą o możliwym transferze naszego napastnika.
Arkadiusz Milik najwidoczniej nie zagrzeje miejsca w Marsylii. Francuskie media informują, że władze Olympique'u zdecydowane są na sprzedaż 27-latka już podczas najbliższego letniego okna transferowego. Otoczenie zawodnika zostało już poinformowane o zamiarach OM.Arkadiusz Milik miał bardzo udane wejście do Olympique'u Marsylii, do której trafił w styczniu ubiegłego roku. Polak w poprzednim sezonie w pół roku zaliczył 16 spotkań w nowych barwach, w których strzelił dziesięć goli.
Arkadiusz Milik bohaterem Olympique'u Marsylia. Polski napastnik ustrzelił hat-tricka w Pucharze Francji i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 4:1 nad czwartoligowym ES Cannet Rocheville. OM niespodziewanie w pierwszej połowie miał poważne problemy z niżej notowanym rywalem.Arkadiusz Milik wciąż nie może wrócić do swojej formy strzeleckiej sprzed kontuzji kolana. Polak od września strzelił pięć bramek, ale tylko jedną zaliczył w Ligue 1, a aż cztery razy wpisywał się na listę strzelców w Lidze Europy.