Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tczew: 75-latka czekała na karetkę kilka godzin. Zmarła zanim przyjechała
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 04.06.2021 04:09

Tczew: 75-latka czekała na karetkę kilka godzin. Zmarła zanim przyjechała

niebieski tekst goniec.pl na białym tle
PAWEL SKRABA/AGENCJA SE/East News

Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Pacjenta, który po przeanalizowaniu całej sytuacji stwierdził naruszenie praw pacjentki do świadczeń zdrowotnych. Pacjent ma prawo do natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia, a tego w tej sytuacji zupełnie zabrakło, co skończyło się tragicznie.

Ostatecznie karetka przyjechała, ale dopiero 4,5h po pierwszym wezwaniu. W tym czasie pani Jadwiga zdążyła stracić przytomność, a przybyli na miejsce ratownicy mogli jedynie przystąpić do reanimacji kobiety. Ta jednak nie powiodła się i 75-latka zmarła w mieszkaniu.

Informacja wstrząsnęła rodziną, ale ci nie poddawali się. Wnuczka pani Jadwigi chciała w tej sytuacji umówić wizytę w pobliskiej przychodzi, ale tam również nie było wolnych terminów. Zaproponowano jej jedynie teleporadę, a i ona miała odbyć się w ciągu kilku dni.

Do zdarzenia doszło 12 marca br. w 75-letnia kobieta z Tczewa nagle źle się poczuła. Rodzina pani Jadwigi bardzo się zaniepokoiła, postanowili więc wezwać karetkę. Okazało się jednak, że pierwszy wolny zespół ratowników medycznych będzie dopiero za kilka godzin.

- Przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych osoby wykonujące zawód medyczny kierują się zasadami etyki zawodowej określonymi przez właściwe samorządy zawodów medycznych. W omawianym przypadku, stan zdrowia Pani Jadwigi nie został zweryfikowany - Centrum nie oceniło, czy w przypadku pacjentki istnieje zagrożenie zdrowia lub życia - stwierdził Rzecznik Praw Pacjenta.

Sytuacja ta została oceniona jako jaskrawe naruszenie praw pacjenta. Rzecznik Praw Pacjenta zwrócił się do placówki, by zostały w niej opracowane poprawne procedury ustalania kolejności dostępu pacjentów do świadczeń zdrowotnych, by sytuacja nigdy więcej się nie powtórzyła.

Cały personel placówki ma zostać przeszkolony z tych procedur, a lista osób biorących udział w szkoleniu powinna zostać wysłana do Rzecznika Praw Pacjenta. 

- Przychodnia ma 30 dni na poinformowanie Rzecznika Praw Pacjenta o podjętych działaniach lub zajętym stanowisku w tej sprawie. W przypadku, gdy Rzecznik nie będzie podzielał stanowiska szpitala, zwróci się z wnioskiem do właściwego organu nadrzędnego o zastosowanie środków przewidzianych w przepisach prawa - napisano w oficjalnym komunikacie.

Tagi: