Tak Michał Wiśniewski potraktował Sławę Przybylską. O wszystkim opowiedziała
Sława Przybylska mimo swojego wieku nadal jest aktywna zawodowo i nawet nie myśli o przejściu na emeryturę. Ostatnio gwiazda zdecydowała się na nietypowy krok i zaprosiła do współpracy Michała Wiśniewskiego. Teraz 92-latka postanowiła opowiedzieć o zachowaniu lidera “Ich Troje”. Jej słowa mogą zaskoczyć.
Sława Przybylska zaprosiła do duetu Michała Wiśniewskiego
Sława Przybylska nadal jest wyjątkowo aktywna w branży muzycznej. Gwiazda nadal występuje, a w czerwcu tego roku miała okazję przypomnieć o sobie publiczności podczas festiwalu w Opolu . Zaśpiewała wówczas swój przebój “Pamiętasz, była jesień” i zaprezentowała całkowicie nowy utwór “Tańcząca brzoza”.
Jakiś czas temu media obiegły informacje o współpracy 92-latki z Michałem Wiśniewskim . W jej ramach wspólnie nagrali 3 piosenki. W jednym z wywiadów sam lider zespołu Ich Troje wspomniał, że twórczość Przybylskiej jest ważna zarówno dla niego, jak i jego trzeciej żony - Anny Świątczak.
Nasza przygoda ze Sławą Przybylską nie jest absolutnie sprawą przypadku. Ania Świątczak właśnie jej piosenką “Pamiętasz, była jesień” wygrała przed laty »Szansę na sukces«, a potem debiuty w Opolu - mówił w rozmowie z “Faktem”.
Sława Przybylska skomentowała współpracę z Michałem Wiśniewskim
W rozmowie z “Faktem” Michał Wiśniewski wyznał, że duet ze Sławą Przybylską był jednym z jego zawodowych marzeń . Finalnie udało mu się je spełnić, a samo spotkanie z 92-letnią artystką nazwał “miłością od pierwszego wejrzenia”. Współpracę tę może dopisać sobie do listy osiągnięć, na której znajduje się już występ z Violettą Villas czy Krzysztofem Krawczykiem.
Teraz wpadliśmy na siebie i to była miłość od pierwszego wejrzenia, miłość do kogoś, kto konsekwentnie stoi na scenie od ponad 70 lat. To zasługuje na absolutny szacunek. Pomyślałem sobie, że to byłby dla mnie ogromny zaszczyt, gdybym mógł coś z nią zrobić. Tak jak przed laty śpiewałem z Tercetem Egzotycznym, Krzysztofem Krawczykiem i Violettą Villas, tak bardzo chciałem przeżyć podobną przygodę ze Sławą Przybylską - zdradził lider “Ich Troje”.
ZOBACZ: To nie były plotki. Majka Jeżowska do wszystkiego się przyznała
Teraz w rozmowie z tym samym serwisem cały projekt postanowiła skomentować 92-latka. W udzielonym wywiadzie podkreśliła, że znajomość z czerwonogłowym wokalistą bardzo ją zaskoczyła.
Znajomość z Michałem zaskoczyła mnie bardzo. Oczywiście znałam go z różnych występów, ale zadziwia mnie chęć nawiązania współpracy z artystką z innego pokolenia - wyznała Sława Przybylska.
Gwiazda ceni muzyka za naturalność i życzliwość
Okazuje się, że Michał Wiśniewski podarował gwieździe kilka swoich utworów . Część z nich udało im się nagrać razem. Sława Przybylska zdradziła, że znajomość z 52-latkiem sprawiła jej sporo radości. Jak sama mówi, muzyk jest bardzo wrażliwą oraz życzliwą dla innych osobą.
Podarował mi kilka piosenek, nagrywaliśmy je już razem. Mogę się z nimi utożsamiać, bo są głębokie i mądre. Sama nagrałam “Cichą samotność”, a drugą “Tam w ogrodach” nagraliśmy razem. Znajomość z Michałem to ogromna radość, bo to jest bardzo wrażliwy człowiek, z charyzmą i życzliwością do ludzi. Odczułam to osobiście - dodała w rozmowie z “Faktem”.
ZOBACZ: Zenek Martyniuk dostał nową pracę. Teraz dopiero się obłowi, ta fucha otrze łzy po TVP
Wokalistka wyznała także, że Michał Wiśniewski jest bardzo bezpośredni i przez to niemal od razu “przeszli na ty” . To właśnie jego naturalność oczarowała 92-latkę. W rozmowie z “Faktem” podkreśliła, że mimo iż są z “innych światów”, to udało im się zbudować prawdziwą przyjaźń.
Zaskoczyła mnie jego serdeczność, on się nie bawi w banał, nie było "proszę pani", od razu jest na stopie przyjacielskiej. Jest naturalny i to mnie oczarowało (…) Jesteśmy z różnych światów, ale jak widać, różne światy się przyciągają i to jest miłe - podsumowała.