Szamotanina w siedzibie PiS. Lider Agrounii chciał złożyć list do prezesa partii
W siedzibie Prawa i Sprawiedliwości doszło do incydentu z udziałem lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka. Rolnik, po tym jak wdał się w szamotaninę z pracownikiem biura, złożył w biurze na Nowogrodzkiej list do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Mężczyznę i towarzyszące mu osoby spisała następnie policja.
Michał Kołodziejczak od jakiegoś czasu próbuje zaistnieć w polskiej polityce. Lider Agrounii promuje się na obrońcę interesu rolników, robiąc poważną konkurencję Polskiemu Stronnictwu Ludowemu.
Dziś udał się do siedziby PiS w Warszawie, aby złożyć list do prezesa partii. Zanim jednak do tego doszło, Kołodziejczak wziął udział w niemiłym incydencie, wdając się w rękoczyny z pracownikiem biura.
Szamotanina w siedzibie PiS
Całe zajście można zobaczyć na filmie, który Kołodziejczak wrzucił na Twittera. Oprócz tego, wizytę w biurze przy Nowogrodzkiej na żywo transmitował na Facebooku.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Gdy lider Agrounii chciał wejść do środka razem z nagrywającą zdarzenie kobietą, pracujący dla Jarosława Kaczyńskiego mężczyzna próbował zagrodzić jej drogę i doszło do szamotaniny.
Ostatecznie interweniował także będący na miejscu funkcjonariusz policji. Towarzyszka rolnika nie została wpuszczona do siedziby partii rządzącej, a na zewnątrz czekała na nią i Kołodziejczaka kolejna niemiła niespodzianka.
Ten sam policjant, który wcześniej brał udział w zajściu wewnątrz budynku, poprosił rolnika i grupę będących z nim osób o wylegitymowanie się . Powodem miało być niezastosowanie się do polecenia, by wchodzić do biura pojedynczo.
Lider Agrounii pisze list do prezesa PiS
Na swojej stronie w mediach społecznościowych Michał Kołodziejczak udostępnił treść listu, który napisał do prezesa Jarosława Kaczyńskiego i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka.
- Minęły 2 tygodnie od spotkania z ministrem rolnictwa. Musicie to wiedzieć Panowie, piszę do was pierwszy list. Udajecie, że jest fajnie, a problemy są przejściowe, ale czas spojrzeć prawdzie w oczy. Oszukujecie - nas młodych. Chcecie nas omamić i zyskać czas. Myślicie, że nie wiemy, w co gracie. Bawicie się nieczysto! - zaczyna się korespondencja.
Następnie lider Agrounii wyraża swoje pretensje i niezadowolenie z faktu, że rządzący nie słuchają rozwiązań, które dostają "na tacy" od rolników, biorą pieniądze i nie ponoszą żadnej odpowiedzialności.
-
Kolejny raz wywieszacie białą flagę w imieniu naszej Polski. NIE ma na to zgody AGROunii. […] Nikt już nie wierzy, że zrobicie coś dobrego. Wiecie, że mamy rację. Chcecie zrobić na przekór AGROunii. TAK NAPRAWDĘ ROBICIE NA ZŁOŚĆ POLSCE I POLAKOM. AGROunia to POLSKA. Nie zdajecie sobie sprawy, że Polska to My!
- pisze Kołodziejczak [pisownia oryginalna - przyp. red].
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Puste krzesła do rejestracji dzieci i kolejka po akt zgonu. Zdjęcie z USC w Warszawie wywołało burzę
-
Wojciech Korda z Niebiesko-Czarnych podupadł na zdrowiu. Pomocy potrzebuje także jego żona
Źródło: Onet