Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Syn Zenka Martyniuka usłyszał wyrok. Znamy szczegóły
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 08.12.2021 09:40

Syn Zenka Martyniuka usłyszał wyrok. Znamy szczegóły

Daniel Martyniuk
TOMASZ MATUSZKIEWICZ/AGENCJA SE/East News

Sąd odwoławczy odrzucił wniosek Daniela Martyniuka o przywrócenie mu prawa do prowadzenia pojazdów. Jak podkreślono w uzasadnieniu, kara jest proporcjonalna do przewinień syna gwiazdora disco polo.

Wszystko wskazuje na to, że młody Martyniuk jeszcze na jakiś czas będzie musiał przyzwyczaić się do komunikacji publicznej.

Daniel Martyniuk wciąż bez prawa jazdy

Sąd Okręgowy w Białymstoku utrzymał w mocy wyrok pierwszej instancji dotyczący Daniela Martyniuka. Oznacza to, że młody celebryta zostanie skazany na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, 10 tys. zł kary finansowej i sześcioletni zakaz prowadzenia pojazdów.

Prawo jazdy zostało odebrane synowi gwiazdora już w 2018 r., gdy przyłapano go na jeździe pod wpływem środków odurzających. Zabrano mu wówczas dokument na trzy lata, a odzyskać miał go w 2021 r.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Niestety, jak ustalili śledczy, do tego czasu Martyniuk kilkukrotnie wsiadał "za kółko", nawet wówczas, gdy przebywał na obowiązkowej kwarantannie. Sąd zadecydował wówczas o podwojeniu kary i przedłużeniu zakazu prowadzenia pojazdów do sześciu lat.

Młody Martyniuk próbował odwołać się od wyroku, argumentując swoje racje trudnymi dojazdami do pracy w porcie oraz możliwością zakażenia się koronawirusem w komunikacji publicznej. Sąd pozostał jednak niewzruszony.

Sprawiedliwa kara

Jak podkreśliła sędzia Marzanna Chojnowska, wyrok jest sprawiedliwy i współmierny do popełnionych przez Daniela Martyniuka czynów. W związku z tym zadecydowano o utrzymaniu go w mocy.

- Kara to sprawiedliwa odpłata za wyrządzone zło - powiedziała sędzia. - Proporcjonalna do czynu i winy sprawcy - dodała.

Wydająca wyrok zaznaczyła, że zasądzona kara jest jedynie rezygnacją z udogodnień, a nie uniemożliwieniem wykonywania pracy zawodowej. Powiedziała również, że celebryta będzie musiał "przyzwyczaić się i do tej nielubianej jazdy pociągiem".

- Kara musi być na tyle dotkliwa, na tyle przez pana odczuwalna, żeby pan przeprowadził proces myślowy i stwierdził, że dolegliwość i nieuchronność tejże kary musi spowodować to, że pan zmieni swoje postępowanie - zaznaczyła sędzia w uzasadnieniu wyroku.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: pudelek.pl, tvn24.pl, fakt.pl