Syn Rewińskiego nagle chwycił za mikrofon. Żałobnicy śmiali się przez łzy
Podczas pogrzebu Janusza Rewińskiego nie zabrakło poruszających scen. Na mszy pogrzebowej zostały wygłoszone przemowy, a jedną z nich przygotował syn aktora, Aleksander. Zdradził wówczas kilka szczegółów z życia swojego znanego ojca, o których mało kto wiedział,
Pogrzeb Janusza Rewińskiego
W piątek 7 czerwca punktualnie o godzinie 12:00 w kościele p.w. Matki Bożej Anielskiej w Warszawie-Radości rozpoczął się pogrzeb Janusza Rewińskiego. Do świątyni przybyło mnóstwo żałobników, chcących towarzyszyć zmarłemu artyście w ostatniej jego ziemskiej drodze. Wśród nich znaleźli się najbliżsi aktora - żona, a także dwaj synowie.
Podczas ceremonii młodszy z nich, Aleksander, postanowił zabrać głos. Zdecydował się wygłosić przemowę, w której zdradził kilka szczegółów ściśle związanych z życiem prywatnym swojego znanego ojca.
Zaskakujące sceny na pogrzebie Janusza Rewińskiego. Widok żałobników może zdziwić wieluSyn Janusza Rewińskiego żegna zmarłego ojca
Młodszy syn Janusza Rewińskiego, Aleksander, stanął naprzeciw osobom zgromadzonym w kościele i wygłosił poruszająca przemowę, w której wspominał swojego zmarłego ojca. Podczas swojej wypowiedzi wrócił wspomnieniami do przeszłości. Zdradził wówczas, że otrzymał od swojego ojca książkę ze specjalną dedykacją, która po czasie okazała się niemal prorocza.
Kiedy już będziesz starym piernikiem, zostań malarzem, albo muzykiem - widniało na kartce.
Warto tutaj wspomnieć, że choć Aleksander Rewiński nie jest “starym piernikiem”, to jednak zawodowo zajął się działalnością artystyczną. Jest muzykiem operowym i miał okazję występować na największych scenach operowych Europy. Co ciekawe, wokalnego talentu najwidoczniej nie odziedziczył po znanym ojcu. Aleksander Rewiński podczas mowy pogrzebowej zdradził, że jego tata podczas śpiewania fałszował.
ZOBACZ TAKŻE: Zespół Wilki zaapelował do fanów. Ogień strawił wszystko, potrzebna pilna pomoc
Syn Janusza Rewińskiego przemówił na pogrzebie swojego znanego ojca
Aleksander Rewiński podczas pogrzebowej przemowy zacytował również krótki wiersz, który mawiał za życia jego ojciec.
Tak, odpowiadam, to prawda. Ale kilka razy bardzo pięknie zaśpiewał ptak, kilka razy bardzo pięknie uśmiechnęła mi się kobieta i przeszło życie - cytował słowa poety Jana Rostworowskiego syn Janusza Rewińskiego.