Syn Krzysztofa Krawczyka ma kolejny problem. "Kazała mu wszystko zabrać"

Krzysztof Krawczyk Junior ma kolejne kłopoty

Krzysztof Krawczyk Junior długo nie mógł znaleźć dla siebie lokum. Był w sytuacji, w której właściwie stał na skraju bezdomności - ze względu na dotykające go choroby trudno było mu znaleźć pracę, a z kolejnych miejsc musiał się ciągle wyprowadzać. Nie pomagała mu również najbliższa rodzina.

W końcu udało mu się dzięki pomocy przyjaciół z Studia Integracji znaleźć lokum w Łodzi - małą kawalerkę. Wydawało się, że to koniec jego kłopotów, lecz nic z tego.

Syn Krzysztofa Krawczyka ma wynieść wszystkie swoje rzeczy

Żądania wysunęła wobec muzyka jego ciotka, u której przez lata mieszkał. Najpierw Juniora wychowywała babcia, matka Krzysztofa Krawczyka, a w tym samym mieszkaniu swoje miejsce mieli również brat znanego artysty i jego żona. Stryj Juniora zmarł, podobnie jak jego ojciec, w 2021 roku.

Teraz ciotka chce mieć więcej przestrzeni dla siebie i stwierdziła, że czas, by 47-letni Krzysztof Krawczyk zabrał wszystkie swoje rzeczy z jej domu. Może się to okazać nie lada wyzwaniem.

- Kazała mu wszystko zabrać, chce mieć więcej miejsca. Igor organizuje teraz transport, jest trochę podenerwowany, bo tych rzeczy jest sporo. Nie zmieszczą się w kawalerce, którą teraz wynajmuje - mówił w rozmowie z “Faktem” Zbigniew Rabiński ze Studia Integracja.

Fundacja pomoże Krzysztofowi Krawczykowi?

Czy Krzysztof Krawczyk Junior znów będzie mógł liczyć na pomoc przyjaciół? W jego wypadku sytuacja zamiast stopniowo się poprawiać, ciągle trafia na trudne momenty, które nie pozwalają mu w spokoju ułożyć sobie życia.

- Obiecaliśmy mu, że będzie mógł je przewieźć do siedziby fundacji. Jak zawsze mu pomożemy, Krzysztof Cwynar nigdy nie zostawi go bez wsparcia - obiecywał Rabiński, który ciągle ma oko na syna wielkiego wokalisty.

Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca: https://twitter.com/GoniecPL

Źródło: Fakt.pl