Sylwia Peretti straciła syna. Przed laty Magda Gessler miała zrujnować jej biznes
Ponad 12 lat temu Sylwia Peretti wzięła udział w “Kuchennych rewolucjach”, co okazało się być dla celebrytki koszmarnym doświadczeniem. Gwiazda “Królowych życia” wyjawiła, że program zrujnował jej życie, a przecież jej celem było jedynie postawienie lokalu na nogi. Teraz Sylwia Peretti przeżywa kolejną tragedię – w wypadku samochodowym zginął jej ukochany syn.
"Kuchenne rewolucje" zniszczyły życie Sylwii Peretti
Sylwia Peretti jest znana widzom przede wszystkim z programu “Królowe życia”, ale to nie jedyny program, w którym celebrytka wzięła udział. Ponad 12 lat temu gwiazda telewizyjnego show zgłosiła się do “Kuchennych rewolucji” Magdy Gessler, aby ratować swój lokal przed upadkiem. Niestety, wszystko skończyło się wielką katastrofą i niedługo po zakończeniu rewolucji, restaurację Sylwii Peretti zamknięto.
W pewnym momencie Sylwia Peretti postanowiła przerwać milczenie i zdecydowała się opowiedzieć, co się wydarzyło, że jej lokal “U jędzy” upadł i jaki miały z tym związek “Kuchenne rewolucje” i wizyta Magdy Gessler w restauracji.
– Pomyślałam, że fajnie będzie, jeśli poproszę panią Magdę o pomoc. No i bardzo się pomyliłam. Nie tylko w stosunku do niej, do programu, ale także do telewizji. Do tego, jak zostałam przedstawiona i co się później wydarzyło. To nie jest przecież tajemnicą, że rewolucja się nie udała. Wydaje mi się, że była to nauczka mojego życia. Przede wszystkim, żeby nie ufać niektórym, szczególnie medialnym, osobom. [...] Zostałam przedstawiona jako naprawdę zarozumiała, wredna małpa, która pozjadała wszelkie rozumy, a tak nie jest – opowiadała celebrytka.
- Spoko, czyli można komuś tak o, spierniczyć życie, firmę, i zrobić dobry program – mówiła o Magdzie Gessler.
Wiadomo, kim są pozostałe ofiary wypadku w Krakowie. To z nimi jechał syn Sylwii PerettiCelebrytkę spotkała kolejna tragedia – w tragicznym wypadku zginął jej syn
Teraz Sylwię Peretti spotkała kolejna wielka tragedia. W sobotę nad ranem doszło do tragicznego wypadku w Krakowie – zginął jej ukochany syn, Patryk. Pędzący ulicami miasta żółty Renault Megane wypadł z drogi i wszystkie osoby znajdujące się w aucie poniosły tragiczną śmierć.
Sylwia Peretti była mocno związana ze swoim synem
Celebrytka była mocno związana ze swoim synem – zawsze ciepło wypowiadała się o nim w wywiadach i mediach społecznościowych. – Chciałam, żeby mój syn miał fajny dom. Moim największym sukcesem jest to, że jak ma jakikolwiek problem, to wpada do mnie i gadamy. [...] Dziś jest moim najlepszym kumplem. Świetny chłopak, bardzo fajnie mi się udał – mówiła o Patryku w Dzień dobry TVN.
– Starałam się wychować Cię na swoich błędach. Najważniejsze, żebyś moich nie popełniał. Jesteśmy przyjaciółmi, to mój największy sukces. W każdej potrzebie możesz na mnie polegać. Nigdy w życiu nie pozwolę Ci zejść na złą drogę, bądź pewien. Kocham Cię – kierowała czułe słowa do syna.
Źródło: Dzień dobry TVN