Sylwia Bomba szczerze o zmarłym partnerze i jego relacji z córką. Padły wymowne słowa
Sylwia Bomba postanowiła udzielić wywiadu, w którym wyjaśniła, dlaczego zwlekała z przekazaniem swojej córeczce informacji o śmierci jej ojca. Zdradziła również, jak tuż przed śmiercią mężczyzny wyglądała jego relacja z dzieckiem.
Sylwia Bomba ujawnia
Sylwia Bomba przyznała, że otrzymała wiele propozycji od dziennikarzy dotyczących tego, by wyjawiła, jak tak naprawdę wyglądało jej życie po śmierci byłego partnera i ojca jej córki Antoniny, Jacka Ochmana.
Ostatecznie, postanowiła na ten temat porozmawiać z Plotkiem. W wywiadzie wyjawiła m.in. dlaczego tak późno zdecydowała się na poinformowanie swojego dziecka o tym, że jego tata nie żyje .
Gwiazda kontaktowała się w tej sprawie z psychologiem i to właśnie on zalecił, by nie powiadamiać o tym Antoniny, dopóki sama nie zapyta o to, co dzieje się z jej tatą . Ten moment jednak musiał w końcu nadejść.
Sylwia Bomba poinformowała córkę o śmierci ojca
- W momencie, kiedy Antosia się zaczęła delikatnie pytać, mamusiu, a co z moim tatą, to ja jej zaczęłam przedstawiać, jak wygląda ta prawda, więc w którymś momencie dowiedziała się, że tata nie żyje, jest gwiazdką na niebie, patrzy na nią i zawsze może się do niego zwrócić - opowiadała Sylwia Bomba.
Jak dodała, jej córka nie miała kontaktu ze swoim ojcem już od czterech miesięcy. Nie należy się zatem dziwić, że tak rzadko o niego pytała. Gdy to jednak zrobiła, celebrytka nie zawahała się ujawnić jej prawdy.
W trosce o dobro córeczki
Sylwia Bomba w rozmowie z Plotkiem stwierdziła również, że to właśnie ze względu na swoje dziecko, unikała opowiadania na łamach mediów o swoim związku z Jackiem Ochmanem.
- Uważam, że smutne byłoby to i jest, jak dzieci oglądają, jak ich rodzice w mediach społecznościowych albo na ramach portali przerzucają się hejtem . Jak tata rozstaje się z mamą i mówi, że mama go zdradzała, a tata robił to, to są dla mnie żenujące sytuacje - wyznała gwiazda.
Śledź najnowsze newsy na Twitterze Gońca .
Źródło: plotek.pl