Świat kina pogrążył się w żałobie. Ciało artystki odnaleziono w hotelu, policja zabrała głos
Hollywood wstrzymało oddech po druzgocących wieściach o śmierci jednej z aktorek. Gwiazda miała zaledwie 39 lat, a jej ciało odnaleziono w hotelu. Policja zabrała głos na temat prawdopodobnej przyczyny zgonu. Tego nikt nie mógł przewidzieć.
Zmarła aktorka ceniona w Hollywood
Ceniona za oceanem artystka była absolwentką studiów medycznych, jednak prawdziwe spełnienie odnajdowała, gdy mogła grać na scenie. Dzięki temu, że przez całe życie filmy i seriale były nieodłączną częścią jej osobowości, mogła poznać potentata tej branży, Bradleya Thomasa.
Para pobrała się w 2018 roku, a owocami ich wzajemnej miłości została dwójka dzieci. Niestety, bliźnięta Poppy i Grace właśnie straciły matkę. Jak doszło do tragedii?
Tuż przed śmiercią aktorka wraz z mężem była na gali Złotych Globów
Gwiazda “Wandering Heats”, która osierociła dwójkę małych dzieci , była obecna na gali rozdania Złotych Globów . Wraz z mężem z uśmiechem pozowała fotoreporterom. Wszak oboje byli dumni z wyprodukowanych wspólnie dzieł, m.in. dokumentu o życzliwości. Zmarła artystka była doceniona za swój wkład w kinematografię. Jak informuje dziennikarz Mike Fleming Hr, pełniła funkcję naukową na jednej z amerykańskich uczelni.
Radość z uczestnictwa w Złotych Globach to nie wszystko, co wkrótce wydarzyło się w ich życiu. Bradley Thomas czeka bowiem na wyniki tegorocznych Oscarów - jako producent nominowanego filmu "Czas krwawego księżyca" ma spore nadzieje na sukces. Niestety, teraz będzie musiał stawić czoła miej przyjemnemu wyzwaniu, czyli organizacji pogrzebu ukochanej żony.
Co mówi policja na temat jej tajemniczej śmierci w hotelu?
Nie żyje Isabelle Lawrence Thomas. Jej ciało znaleziono w hotelu, jest reakcja policji
Isabelle Lawrence Thomas 30 stycznia 2024 roku, jak podaje portal Deadline, została odnaleziona w jednym z hoteli w Los Angeles. W chwili śmierci szczęśliwa, zdawałoby się, żona i matka, miała tylko 39 lat.
Gdy informacja ujrzała światło, dzienne, fani w mig zaczęli snuć teorie spiskowe, jakoby udział w tragedii miały osoby trzecie. Pod uwagę brano także ewentualny nieszczęśliwy wypadek. Prawda okazała się jednak zupełnie inna.
Policja wyszła naprzeciw piętrzącym się domysłom o Isabelle Lawrence Thomas. Gazeta People powołuje się na słowa jednego z funkcjonariuszy, który stwierdził, że kobieta zadała sobie wiele ran i targnęła się na własne życie .
Dopiero co widziałem ją na imprezie Złotych Globów i jestem tym do głębi wstrząśnięty. Była piękną, miłą i pełną życia kobietą, która rozświetliła otoczenie - przytacza słowa przyjaciela Deadline.