Strażak z Pomorza zginął wraz ze swoim synem. Mężczyzna był prawdopodobnie w drodze do pracy
Do tragicznego wypadku doszło w województwie pomorskim, w powiecie nowodworskim. Zginął 45-letni Jarosław Pawelczyk, strażak z OSP Stegna. W pojeździe był również syn mężczyzny.
Zmarłego kolegę pożegnali w mediach społecznościowych koledzy i koleżanki z jednostki. Znajomi strażaka podkreślili, że nigdy o nim nie zapomną.
Tragedia na Pomorzu
Do zdarzenia doszło w środę 9 lutego. Jarosław Pawelczyk z Ochotniczej Straży Pożarnej Stegna był najprawdopodobniej w drodze do pracy. W samochodzie przebywał również jego syn. Obaj zginęli w tragicznym wypadku .
Informacja przekazana została poprzez media społecznościowe. Na stronie OSP Stegna pojawiły się kondolencje złożone przez współpracowników zmarłego mężczyzny.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
- Z przykrością informujemy, że na skutek nieszczęśliwego wypadku w dniu 9 lutego 2022 r. w wieku 45 lat odszedł na wieczną służbę nasz kolega Jarek - czytamy w opublikowanym komunikacie.
Wyrazy współczucia
Druhowie z jednostki podkreślają, że tragedia jest podwójnie bolesna z powodu faktu, że w wypadku zginął również syn Jarosława Pawelczyka, Szymon.
- Łączymy się w głębokim żalu z rodziną i bliskimi Jarka - napisali strażacy.
W sekcji komentarzy pod postem zamieszczonym przez OSP Stegna zaroiło się od wyrazów współczucia przekazywanych zarówno przez znajomych mężczyzny, jak i obce osoby.
- Głębokie wyrazy współczucia dla rodziny dużo siły ( Magda i p. Teresa) w tak niewyobrażalnej tragedii ! - napisano w jednym z wpisów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Ekspert skrytykował zachowanie Kaczyńskiego. Posłanka broni prezesa
-
Dolny Śląsk: syn zamordował rodziców. Sam zgłosił się na policję
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Goniec.pl