Steczkowska pod choinką znalazła JEDYNIE kartkę od męża. Jej treść podzieliła fanów: "Tylko tyle? Po co te wulgaryzmy?!"
Święta często wielu osobom kojarzą nie tylko z radosnymi rozmowami, śmiechami i stołem, który wręcz ugina się od smakowitych potraw. Dla niektórych jest to również czas obdarowywania się prezentami. A co, jeśli zamiast prezentu pod choinką, znajdzie się karteczka z mocnymi słowami?
Relacje siostrzane Justyny i Magdy Steczkowskiej
Justyna i Magda Steczkowskie mogą pochwalić się dużymi talentami wokalnymi, a także ogromną rzeszą fanów. Czy ta rozpoznawalność mogłaby przyczynić się do konfliktu pomiędzy siostrami? W sieci można znaleźć wiele spekulacji dotyczących tego tematu. A jak do tych doniesień odniosła się młodsza z sióstr?
Eurowizja 2024: syn Justyny Steczkowskiej reprezentantem Łotwy? Może konkurować z własną mamąBardzo lubię przebywać z Jusią, z jej rodziną, uwielbiam jej dzieciaki […] To fajne, ciepłe kontakty i to jest najważniejsze. To, że nie pokazujemy się co pięć sekund na zdjęciach, to nie znaczy, że tego nie ma - mówiła Magda Steczkowska w rozmowie z “Plejadą”.
Magda Steczkowska jest również szczęśliwą żoną i matką
Magda Steczkowska oprócz sukcesów zawodowych może pochwalić się również udanym życiem osobistym. Artystka jest żoną Piotra Królika od ponad 20 lat. Co ciekawe, poznali się w zespole Maryli Rodowicz, gdzie ona śpiewała w chórkach, a on grał na perkusji. Doczekali się trójki dzieci: Zofii, Michaliny oraz Antoniny. Jaka jest ich recepta na udany związek?
Podobno związek polega na kompromisach, ale to nie oznacza, że mamy się od razu zmieniać. Dużo rozmawiamy, sprawdzamy, na ile możemy i chcemy się zmienić. W niektórych przypadkach wystarczy sygnał, w innych to długi proces, trwający nawet latami. Ważne jest też poczucie humoru oraz dystans do siebie - zdradziła w rozmowie z “Vivą!”.
Zaskakujący prezent, który znalazł się pod choinką Magdy Steczkowskiej
Magda Steczkowska, jak zapewne większość z nas, czekała z niecierpliwością na Święta Bożego Narodzenia, które prawdopodobnie spędziła z najbliższymi. Być może z zaciekawieniem wypatrywała prezentu, który miał się znaleźć pod choinką i być przeznaczony wyłącznie dla niej. Można sobie tylko wyobrazić, jaką miała minę, gdy pod drzewkiem znalazła wyłącznie karteczkę z bardzo intrygującym tekstem. Co takiego zawierał krótki liścik?
To jest voucher na piżamkę, którą zamówiłem 3 grudnia i jeszcze k***a nie doszła - napisał mąż wokalistki.
Niestety żartobliwa karteczka nie wszystkim przypadła do gustu. Choć część internautów zaśmiała się z tekstu, który znalazł się w krótki notce, przy okazji zdradzając, co otrzymali w podarunku, to jednak znaleźli się również tacy, którym zapewne nie odpowiadał przekaz liściku, a mianowicie przekleństwo, które się w nim znalazło.
Tylko tyle? Po co te wulgaryzmy?