Sprzedaż oscypków w Zakopanem już się nie opłaca? Górale narzekają na ceny

Sprzedaż oscypków w Zakopanem nie na każdą kieszeń

Ile trzeba zapłacić, by móc sprzedawać oscypki na zakopiańskich Krupówkach i ile trzeba ich sprzedać, żeby osiągnąć satysfakcjonujący zysk? Temu zagadnieniu bliżej przyjrzał się portal Podhalr24, który poinformował o aktualnej ofercie na dzierżawę miejsc, wokół których przez cały dzień roi się od zgłodniałych turystów. 

Aby mieć w swojej ofercie nie tylko małe i duże oscypki, ale także inne regionalne wybory mleczne, bryndzę, redykolkę czy bundz, trzeba znaleźć dobrego dostawcę. Dużo większym kosztem okazuje się jednak opłata za wynajem. Padły konkretne kwoty. 

Dziś zna go cała Polska. Poznajecie, kto jest na zdjęciu z młodości? Czytaj dalej

Ceny za wynajem stoiska do sprzedaży oscypków w Zakopanem

Aby od lipca 2023 r. do czerwca 2024 r. móc legalnie raczyć klientów specjałami z bacówki, trzeba podpisać umowę na czynsz, który minimalnie wynosi 5700 miesięcznie. Im atrakcyjniejsze miejsce, tym wyższe ceny. Mogą osiągnąć nawet 10200 złotych. 

Biorąc pod uwagę, że cena najmniejszego oscypka to 3-4 złote, aby wyjść "na zero", trzeba sprzedać ich aż kilka tysięcy. Czy górale rzeczywiście zniechęcili się do tego interesu?

Górale zapłacą wysoki czynsz za sprzedaż oscypków

Miejscowi przedsiębiorcy są zaskoczeni cenami, jednak pomimo tych niekorzystnych warunków decydują się na podpisywanie umów. Chętnych, jak informuje portal Podhale24, nie brakuje. 

- Miesięczne stawki nie są jednak już windowane jak w latach poprzednich. Proponowane wartości miesięcznego czynszu przekraczają ten minimalny od kilku do kilkuset złotych - czytamy. Jak sądzicie, czy tej zimy ceny oscypków w Zakopanem znów podrożeją?

Źródło: Podhale24