Spektakularne dachowanie na DW395. Seat dosłownie wzbił się w powietrze
Chwila nieuwagi, a także błędna ocena sytuacji to jedne z czołowych czynników, które są odpowiedzialne za sporą liczbę koszmarnych zdarzeń drogowych. O tym fakcie w dobitny sposób świadczy poniższy incydent, który miał miejsce na jednym z odcinków DW395.
Poważny wypadek drogowy miał miejsce na drodze wojewódzkiej numer 395 prowadzającej od Strzelina do Wrocławia. Nieuwaga, a co za tym idzie, poważny błąd jednego z kierowców przesądził o fatalnym finale wyprzedzania.
Na wideo widać, że kierowca osobowego seata zdecydował się na manewr wyprzedzania na prostej drodze. Co ciekawe okoliczności były sprzyjające i tak naprawdę nic nie wskazywało, że nagle coś pójdzie nie tak.
W pewnym momencie inny zmotoryzowany popełnił porażający błąd. Właściciel renault również chciał wyprzedzić poprzedzające go pojazdy. Nie spojrzał jednak w lusterka, tym samym prokurując groźny incydent.
W ostatniej chwili zauważył, że w tym samym czasie ktoś inny również wykonuje ten sam manewr, po czym wrócił na swój pas. Niestety, ale na niewiele się to zdało, ponieważ kierujący seatem, by uniknąć kontaktu z drugim pojazdem, musiał odbić swoją kierownicą w lewo.
Finalnie stracił panowanie nad swoim pojazdem, wpadł w poślizg, po czym z impetem uderzył w rów, a następnie wyleciał w powietrze.
Materiał wideo pokazuje, że zdarzenie wyglądało naprawdę poważnie. Siła uderzenia była potężna, o czym świadczy długi lot.
Kierowca seata może mówić o gigantycznym szczęściu, ponieważ w wyniku tego wypadku nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Niech to nagranie będzie przestrogą dla wszystkich zmotoryzowanych, którzy z różnych powodów nie spoglądają w lusterka swoich samochodów. Na drodze nie jesteśmy sami, a do groźnego wypadku może dojść w każdej chwili.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl
-
Mazowsze. Wypadek na DK50. TIR po zderzeniu z osobówką uderzył w dom jednorodzinny
-
Tragiczny wypadek pod Błoniem. Ściana osunęła się na robotnika, mężczyzna nie żyje
-
Marcin "Borkoś" Borkowski wraca do zdrowia. "Jestem w stanie poruszać się samodzielnie"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres warszawa@goniec.pl
Źródło: Polscy Kierowcy / Youtube