"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marcin ostro skomentował urodę żony
Co działo się w 2. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia"? Nietrudno zgadnąć, że kolejna para powiedziała sobie "tak", jednak tym razem tylko jedna z osób była zadowolona. Marcin, któremu po długich i żmudnych dyskusjach ekspertki wybrały partnerkę, nie gryzł się w język i wprost do kamery powiedział, co myśli o urodzie nowo poznanej Kingi. Czy po tych słowach mają jeszcze szansę na wspólną przyszłość?
Kornelia i Marek z 1. odcinka "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
W 9. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" producenci zdecydowali się na zmianę ekspertek. Tym razem będą to trzy kobiety: Julitta Dębska, Zuzanna Burty i Hanna Kąkol. Pierwszą parą, jaką udało im się wyselekcjonować, to 28-letnia Kornelia z Poznania i 32-letni Marek z Bydgoszczy.
Ślub bohaterów odbył się w ekstremalnych warunkach pogodowych. Na zamku w Ogrodzieńcu padał śnieg, a samochody nie mogły pokonać lodu i zasp. Goście uczestniczyli w ślubie w prowizorycznym namiocie, w którym temperatura była tylko trochę wyższa, niż na zewnątrz.
Mimo tych niedogodności Kornelia i Marek wzięli ślub i wszystko wskazuje na to, że przypadli sobie do gustu. Tego samego nie można powiedzieć o parze z 2. odcinka show. Dlaczego?
Co działo się w 2. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
27-letniej Kindze i 27-letniemu Marcinowi TVN zorganizował ceremonię ślubną w tym samym zamku. Tym razem pogoda dopisała, jednak słoneczna aura tylko pozornie nie zwiastowała nieprzyjemności. Na początku wszystko szło zgodnie z planem - panna młoda zachwyciła się Marcinem i nie ukrywała, że jest dla niej bardzo atrakcyjny.
- Pierwsze, co mi przyszło na myśl, to chyba jednak taką ulgę poczułam, i taką radość, bo widziałam, że jest pozytywnym człowiekiem, takim uśmiechniętym. […] Myślę, ze mnie pociąga. Jest wysokim przystojnym brunetem. Jest w moim typie jak najbardziej - mówiła rozmarzona Kinga do kamer "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Niestety, wyraźnie niepocieszony Marcin nie podzielał tego entuzjazmu. Jak ocenił urodę Kingi?
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marcin boleśnie skomentował urodę Kingi
Marcin ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" starał się być powściągliwy, jednak nie zdołał ukryć zawodu. - Nie chciałem za szybko wyciągać wniosków odnośnie Kingi… To jest taka mieszanka uczuć. Trochę podekscytowanie, trochę zaskoczenie. Trochę może też coś, czego się spodziewałem w jakimś tam stopniu. Więc tak do końca ciężko jest mi powiedzieć, czy któreś z uczuć jest dominujące w tym momencie - wyjawił Marcin. Chwilę później nie był już tak dyplomatyczny i dodał, że Kinga nie jest aż tak piękną kobietą, by robić na nim piorunujące wrażenie.
- Szczerze mówiąc, myślę, że bym się nie odkręcił za nią na ulicy, gdybym ją minął. Ale to tak naprawdę o niczym nie świadczy. Staram się nie kierować taką pierwszą opinią, żeby za szybko kogoś nie skreślić i też za szybko nie wpaść w jakieś zauroczenie, czy może za szybko nawet się nie zakochać - podsumował Marcin.
Jak sądzicie, czy razem z Kingą uda mu się przez miesiąc zbudować solidne fundamenty pod dalsze małżeństwo, czy ich "ślub od pierwszego wejrzenia" zakończy się porażką? Przyszłe odcinki z pewnością dadzą odpowiedź na to pytanie.
Źródło: “Ślub od pierwszego wejrzenia” TVN