Skazany za molestowanie ksiądz wrócił do posługi. Rozpoznali go parafianie
Sława (woj. lubuskie). Szok i niedowierzanie. Od kilku miesięcy tamtejsza parafia ma nowego rezydenta. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mężczyzna przed laty został skazany sądownie za współżycie z osobą nieletnią. Duchownego rozpoznał jeden z parafian, który nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył.
Skazany przed laty za molestowanie ksiądz wrócił
O szokującej sprawie informuje Gazeta Wrocławska, która dotarła do zbulwersowanego swoim odkryciem parafianina. Mężczyzna mieszkający na co dzień w Głogowie, do oddalonej o 30 km Sławy niejednokrotnie podróżował rekreacyjnie. Jak się okazało, Głogowianin rozpoznał twarz księdza, który w 2006 roku, został skazany za molestowanie osoby nieletniej.
Do bulwersujących wydarzeń doszło na terenie parafii właśnie w Głogowie przed szesnastoma laty, a ksiądz-pedofil odchodził wówczas w atmosferze dużego skandalu. - Byłem w szoku, gdy go zobaczyłem. Nie czuję się z tym dobrze, wiedząc, że ktoś taki jest znowu w parafii - nie krył swojego oburzenia w rozmowie z lokalnym dziennikiem głogowianin, który zdemaskował duchownego.
- Nie zapomniałem tamtej okropnej sprawy, bo wtedy wszyscy bardzo to przeżywaliśmy. Jak mam teraz znowu patrzeć na tego księdza w kościele? - dodawał mężczyzna.
Sąd Rejonowy w Głogowie skazał w 2007 roku ówczesnego wikarego za obcowanie płciowe z nieletnim i molestowanie na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Dodatkowo duszpasterz otrzymał 3 -letni zakaz prowadzenia działalności dotyczącej wychowywania i edukacji młodzieży. Najwidoczniej dawne winy nie stanęły na przeszkodzie, by powrócić do posługi.
Stanowisko Kurii
Do całej sprawy odniósł się rzecznik diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Zdaniem kościelnego przedstawiciela nie było podstaw, by ksiądz-pedofil nie wznowił swojej działalności.
- Od wydania wyroku upłynęło już kilkanaście lat. W tym czasie nie pojawiły się żadne nowe zarzuty wobec ks. Marka. W związku z tym bp Tadeusz Lityński podjął decyzję o skierowaniu go od sierpnia br. do parafii w Sławie w charakterze rezydenta - oznajmił rzecznik, ks. Andrzej Sapieha, cytowany przez wrocławską gazetę.
W dalszej części rzecznik diecezji zielonogórsko-gorzowskiej podkreśla. - W postępowaniu kanonicznym, które toczyło się w diecezji w sprawie ks. Marka, nie udało się uzyskać moralnej pewności co do popełnienia przez niego zarzucanego mu przestępstwa - czytamy. - Biorąc jednak pod uwagę fakt, że sąd świecki uznał tego duchownego winnym, biskup diecezjalny zastosował wobec księdza środki prewencyjne, nakazując mu zamieszkanie w Domu Księży Emerytów oraz odsuwając go od stałej posługi duszpasterskiej, a w sposób szczególny wyłączając go z pracy katechetycznej oraz jakiejkolwiek działalności związanej z wychowaniem dzieci i edukacją małoletnich - podsumował Sapieha.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
"USA popełniają ogromny błąd". Konsekwencje mogą być opłakane
-
Andrzej Duda wybrał się na świąteczne zakupy. Zawartość koszyka zaskoczy wielu
-
Ziobro nie zgadza się na "unijny haracz". Sprzeciwił się polityce własnego rządu
Źródło: Gazeta Wrocławska