Skarbówka może wlepić nawet 17 tys. zł kary. Wystarczy jeden błąd
Na ten dzień, co roku czeka miliony Polaków. Ruszyła możliwość rozliczenia się z podatku PIT. W tym roku okres rozliczeniowy potrwa co prawda do 2 maja, ale warto o tym pamiętać, bo konsekwencje opóźnienia, bądź też niedostarczenia swojego zeznania podatkowego to poważne konsekwencje.
Można już rozliczyć PIT
Dziś (15.02) po północy rozpoczął się okres rozliczeń PIT-ów za 2022 rok, który potrwa do 2 maja. Można rozliczyć się w sposób tradycyjny, udając się z osobistą wizytą oraz wypełnionymi dokumentami do lokalnego urzędu skarbowego. Kolejny raz jest szansa skorzystać z usługi Twój e-PIT, która możliwa jest w e-Urzędzie Skarbowym na stronie podatki.gov.pl.
Zalogować do usługi można się tam Profilem Zaufanym (PZ), e-Dowodem, poprzez bankowość elektroniczną, aplikację mObywatel lub podając dane podatkowe. Możliwość rozliczenia się online to bez wątpienia duże ułatwienie dla wielu Polaków. W nocy w środę tuż po północy wystąpiły jednak utrudnienia w e-Urzędzie Skarbowym. Część użytkowników miało kłopoty z zalogowaniem się lub korzystaniem z usług.
Jak przekazali w nocy przedstawiciele Ministerstwa Finansów, zespół IT ciężko pracował nad tym, aby wszystko jak najszybciej wróciło do normy. Obecnie system działa już sprawniej, ale nadal mogą pojawiać się problemy z powodu przeciążenia systemu. Pomimo falstartu ze strony urzędników, wiele osób chce mieć kwestie podatkowe jak najszybciej z głowy, ponieważ zwłoka, bądź też brak deklaracji to poważne konsekwencje, w szczególności finansowe.
Co grozi za opóźnienie oraz brak deklaracji podatkowej?
W przypadku PIT-36 i PIT-37 kwestia rozliczenia wydaje się dość banalna. Wystarczy w zasadzie zalogować się na stronę internetową elektronicznego urzędu skarbowego, zaznaczyć dotyczące nas ulgi i całość zaakceptować.
W przypadku osób niepracujących na własny rachunek można też nic nie robić — wtedy urząd automatycznie wyśle za nas deklarację. Osoby prowadzące działalność gospodarczą mają jednak obowiązek własnoręcznie dostarczyć PIT-36 do skarbówki . Etatowcy, pracujący na zleceniu oraz umowie o dzieło, czyli wypełniający PIT-37 muszą śledzić czy w przypadku automatycznego rozliczenia, fiskus nie naliczył żadnej dodatkowej opłaty. W przypadku braku jej uiszczenia urzędnicy mogą naliczyć mandat.
Jak przypomina Super Express, w 2022 r. za wykroczenie skarbowe groził mandat nawet powyżej 15 tys. złotych! W tym roku ma być jeszcze bardziej dotkliwie dla wszystkich, którzy podpadną skarbówce, ponieważ maksymalne stawki wzrosną aż dwukrotnie. W tym roku maksymalny mandat może wynieść nawet 17 tys. 450 zł w pierwszej części roku. Od 1 lipca do 31 grudnia wynosić będzie 18 tys.zł. Wzrost kar jest uzależniony od rosnącej płacy minimalnej, która od 1 stycznia wynosi 3490 zł brutto, a od 1 lipca urośnie do 3600 zł brutto.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
85-letni Jan Zieliński wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Rodzina błaga o pomoc
-
Bartek Kasprzykowski ma powody do radości. Tamara Arciuch jest w kolejnej ciąży?
Źródło: Super Express/ Goniec