Goniec.pl Społeczeństwo Skandal na proteście rolników. Zakonnica próbowała ich oszukać?
Wojciech Olkusnik/East News, Pixabay @lorilorilo

Skandal na proteście rolników. Zakonnica próbowała ich oszukać?

16 lutego 2024
Autor tekstu: Bartłomiej Binaś

Podczas protestu rolników w Medyce na Podkarpaciu doszło do skandalu z udziałem siostry zakonnej. Duchowna prawie przekonała protestujących, aby przepuścili dwie ciężarówki, które miały wieźć pomoc humanitarną. Rolnicy w ostatniej chwili postanowili jednak zajrzeć pod plandekę, a wtedy rozpętała się burza. Jest odpowiedź krakowskiego Caritasu.

Skandal na proteście rolników. W roli głównej zakonnica

Sytuacja miała miejsce w środę 14 lutego, a historię ze szczegółami opisuje "Fakt", którego reporter był świadkiem zdarzenia. Dwie ciężarówki próbowały przedostać się przez blokadę protestujących. Wcześniej rolników do przepuszczenia pojazdów przekonywała zakonnica , która podróżowała samochodem osobowym. Duchowna pokazała nawet list przewozowy. Twierdziła, że ciężarówki przewożą pomoc humanitarną - koce i ubrania dla mieszkańców Drohobycza - zachodniej części Ukrainy.

Uczestnik wojny w Iraku: politycy są skupieni na wojnie polsko-polskiej, a nie na zagrożeniu z zewnątrz

Zakonnica okłamała rolników?

Protestujący rolnicy prawie zgodzili się na przejazd pojazdów, jednak w ostatniej chwili coś ich tknęło. Spojrzeli za plandeki tirów i mocno się zdenerwowali. Okazało się, że za kilkoma kartonami z darami, które ustawione były na początku naczepy, znajdują się niebieskie skrzynki, wypełnione według rolników kablami i częściami. Protestujący nie przepuścili pojazdów.

ZOBACZ: Stanęła niemal cała Polska. Rolnicy rozpoczęli protesty

Co to jest?! To żadna pomoc humanitarna, to jest w ciula granie! Siostra chciała nas oszukać! Wierzymy na słowo, a tu takie numery? - krzyczeli rolnicy.

Siostra zakonna tłumaczyła się reporterowi "Faktu", że o niczym nie wiedziała i "też czuje się oszukana".

Caritas Archidiecezji Krakowskiej wydał oświadczenie

Sytuacja z zakonnicą na przejściu w Medyce odbiła się bardzo szerokim echem w internecie. Pojawiły się pogłoski, że to krakowski Caritas odpowiadał za wysłany transport. Na profilu fundacji pojawiło się sporo komentarzy, które doczekały się odpowiedzi. Caritas Archidiecezji Krakowskiej zamieścił oświadczenie.

Wczorajszy transport zatrzymany w Medyce przez protestujących rolników organizowała Caritas Greckokatolickiej Eparchii Samborsko-Drohobyckiej za pośrednictwem przewoźnika, który bezpłatnie jej pomagał, gdy miał niedoładowane samochody. Siostra ze zdjęć, które pojawiły się w internecie, nie jest pracownikiem Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Zgodnie z przesłanymi do nas kopiami CMR pozostałej części transportu, TIRy oprócz pomocy dla Caritas Drohobycz wiozły ponad tysiąc pustych plastikowych pojemników i metalowe palety - czytamy.

ZOBACZ: ABW zatrzymało rosyjskiego szpiega. Wydano komunikat

W oświadczeniu podkreślono, że Caritas Archidiecezji Krakowskiej dokłada wszelkich starań, by świadczona pomoc "była adekwatna, skuteczna, przekazywana w sposób transparentny i zgodny z prawem".

Dlatego boli nas rozpowszechnianie nieuzasadnionych i niesprawdzonych informacji - napisano.

Pełne oświadczenie dostępne poniżej.

Źródło: Goniec.pl/Fakt

Zastępca Ziobry ostro do Tuska. "Inaczej okaże się pan lamusem"
Michał Szczerba ujawnia nowe fakty ws. afery wizowej. "Dlatego Wawrzyk dostał zarzuty"
Obserwuj nas w
autor
Bartłomiej Binaś

Redaktor portalu Goniec.pl. Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Jako redaktor Gońca dążę do tego, aby czytelnicy otrzymywali najważniejsze i najbardziej rzetelne informacje z Polski i świata. Interesuje się polityką, polską literaturą, a także sportami walki, w szczególności MMA. W wolnych chwilach zarywam noce dla gal UFC.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport