"Sanatorium miłości": Zmarła Nina Busk. Była uczestniczką pierwszej edycji show
"Sanatorium miłości". Smutna wiadomość dla wszystkich fanów programu „Sanatorium miłości”. Jak poinformowała stacja TVP, zmarła Nina Busk, uczestniczka pierwszej edycji programu. Miała 65 lat.
- Zapamiętamy na zawsze jej płomienne serce, radość, energię i pasję do życia, którymi dzieliła się z innymi. Rodzinie Niny składamy szczere wyrazy współczucia – czytamy w komunikacie zamieszczonym na portalu Facebook.
Nina Busk zdobyła sympatię widzów
Nina Busk przebojem zdobyła sympatię nie tylko widzów „Sanatorium miłości”, ale przede wszystkim pozostałych uczestników reality-show. Wiecznie uśmiechnięta i pełna pogody ducha bohaterka zjednywała sobie ludzi wokół siebie. Cieszyła się opinią żywiołowej i pełnej zwariowanych pomysłów kobiety, dla której nie ma rzeczy niemożliwych.
- Chciałabym skoczyć ze spadochronu, chciałabym wziąć udział w rajdzie. I to za kierownicą! Lubię moc, siłę. I takiego wybranka szukam – opowiadała w wywiadzie na kanale Youtube „Pomponik”.
Niestety, podczas programu „Sanatorium miłości” Ninie Busk nie udało się znaleźć partnera, o jakim marzyła. Widzowie Telewizji Polskiej z pewnością nie zapomną jej uśmiechu, zaraźliwej energii i temperamentu, jakim epatowała na ekranie emerytka.
Nina Busk. Jak zgłosiła się do programu?
Nina Busk do programu dla samotnych serc zgłosiła się tuż po powrocie do kraju. Przez długi czas przebywała na emigracji, gdzie żyła z ówczesnym partnerem. Postanowili jednak powrócić na łono ojczyzny. Po niedługim pobycie w Polsce doszło do rozstania.
- Miałam partnera, który chciał wracać do kraju. Niestety, po powrocie okazało się, że mieliśmy zupełnie inne oczekiwania. On chciał się bawić, ale żeby się bawić, trzeba najpierw popracować. Po jakimś czasie okazało się, że jest nam nie po drodze – opowiadała w wywiadzie dla portalu „Pomponik”.
Nina Busk kontynuowała telewizyjną przygodę
Kariera Niny Busk nie zakończyła się wraz z zakończeniem nagrań do „Sanatorium miłości”. Emerytka została zaangażowana do innego, flagowego hitu stacji – „The Voice Senior”. Jej bezpośredniość i umiejętności interpersonalne pomagały jej w przeprowadzaniu wywiadów z biorącymi udział w „przesłuchaniach w ciemno” wokalistami.
Widzowie mogli oglądać ją również w serialu „Uzdrowisko”. Kolejnym marzeniem Niny Busk było prowadzenie autorskiego programu. Tego pragnienia niestety nie uda się już zrealizować.
W wywiadzie dla Wirtualnej Polski mówiła:
- Nic nie żałować, niech każdy dzień, każda chwila będzie piękna, bo życie niestety krótkie jest - Nina Busk.
W obliczu śmierci bohaterki te słowa powinny wybrzmieć z podwójną siłą. Niech staną się one nauką i mądrością dla wszystkich z nas.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Sanatorium miłości". Roman znalazł w końcu miłość. Jak do tego doszło?
"Sanatorium Miłości". Anna Król i Zbigniew Zamróz ukrywają przed fanami ślub
Źródło: Goniec.pl