Goniec.pl Fakty Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza, ujawnił prawdę o warunkach na froncie. "Swoi cię zastrzelą"
STRINGER/AFP/East News

Przechwycono rozmowę rosyjskiego żołnierza, ujawnił prawdę o warunkach na froncie. "Swoi cię zastrzelą"

17 października 2022
Autor tekstu: Eryk Błaszak

Ukraiński wywiad po raz kolejny przechwycił i udostępnił prywatną rozmowę jednego z rosyjskich żołnierzy, który zdaje relację swojej ukochanej z sytuacji na froncie. Sołdat mówi o swoich zadaniach w ramach oddziału zaporowego, który pilnuje wcielonych do wojska więźniów. Każdy, który podejmie próbę dezercji, zostaje od razu zlikwidowany przez swoich towarzyszy broni.

Rosyjski żołnierz o służbie w oddziale zaporowym

Wojna w Ukrainie obnażyła wszystkie słabości armii rosyjskiej, która do 24 lutego postrzegana była jako jedna z najsilniejszych na świecie. Pierwsze dni rosyjskiej agresji szybko zweryfikowały te mniemania, zaś strona ukraińska poczęła publikować materiały dowodzące brak poszanowania z jakim spotyka się sołdat ze strony swoich przełożonych.

Zdziczenie, demoralizacja, bestialskość, z jaką plądrowali ukraińskie ziemie sołdaty dowiodły, iż mentalność wojska rosyjskiego nie wyszła poza ramy bolszewizmu. Fatalnie przeprowadzana mobilizacja oraz logistyka operacyjna, spowodowały, iż od kilku tygodni kontrofensywa ukraińska zmierza do wypchnięcia oddziałów rosyjskich za linię Dniepru, będącego na zaanektowanych obwodach ukraińskich.

Zważywszy, iż cały zbrodniczy plan Władimira Putina nie przebiegł tak, jak tego oczekiwał, powziął decyzję o posłaniu na front więźniów, w celu uzupełnienia oddziałów i to na kilka tygodni przed ogłoszoną częściową mobilizacją w kraju. W ramach ich pilnowania, powołane zostały z kolei oddziały zaporowe, stojące na straży posłuszeństwa wobec rozkazu prezydenta Rosji. Jak wygląda taka służba, demaskuje przechwycona przez Służby Bezpieczeństwa Ukrainy rozmowa jednego z rosyjskich żołnierzy.

Sołdat: "Swoi cię zastrzelą"

- Przywieźli do nas zeków z więzienia. Zaprowadzili ich gdzieś do przodu, a my siedzimy jako oddział zaporowy: jeśli ktoś z nich pobiegnie w tył - zabijemy - mówił w rozmowie z ukochaną jeden żołnierzy oddziału zaporowego, pilnującego swoich towarzyszy broni. Jak się jednak okazuje i on sam jest pilnowany przez oddział będący za nim. - Tam również nie ma powrotu, ucieczka jest nierealna, swoi cię zastrzelą - dodawał sołdat, utyskując, iż brakuje mu jedzenia, zaś na domiar złego wszędzie w zasięgu jego wzroku jest pełno trupów. Nic nowego, wszak kraj Lenina i Stalina wyjątkowo troskliwie dba o swych obywateli.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: se.pl/goniec.pl

Obserwuj nas w
autor
Eryk Błaszak

Między Mickiewiczem a Słowackim zasiadam na widowni spektaklu politycznego, by przekazywać dzieje polsko-polskiej miłości. Wszak nie ma większych proroków niż w kraju nad Wisłą.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport