Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Romanowska wyremontowała dom jej koleżanki. Szczerze oceniła nową prowadzącą "Nasz nowy dom"
Zuzanna Kabot
Zuzanna Kabot 09.09.2023 15:23

Romanowska wyremontowała dom jej koleżanki. Szczerze oceniła nową prowadzącą "Nasz nowy dom"

Elżbieta Romanowska
KAPIF

Elżbieta Romanowska ostatnio oficjalnie zadebiutowała w roli prowadzącej programu “Nasz Nowy Dom”. Nie wszyscy byli zadowoleni z jej występu i po odcinku pojawiło się sporo kontrowersji. Koleżanka uczestniczki wyjawiła, jak Romanowska zachowuje się poza kamerami.

Romanowska debiutuje jako prowadząca

Elżbieta Romanowska została nową prowadzącą “Nasz Nowy Dom” i ostatnio na antenie został wyemitowany pierwszy odcinek z aktorką. Gwiazda jeszcze przed jego emisją spotkała się z ogromnym hejtem. Już po premierze zdania widzów są mocno podzielone. Pomogła wyremontować dom pani Ani i jej syna, Kacpra. Mieszkanie rodziny było w bardzo kiepskim stanie. Uczestniczka miała jedno życzenie, o którym ekipa programu niestety zapomniała. 

Bulwersujące nagranie z Gdańska. Nastolatkowie zaatakowani przez agresorów

Po pierwszym odcinku z nową prowadzącą pojawiły się kontrowersje

To dopiero pierwsze wydanie programu z Romanowską, ale już pojawiło się sporo kontrowersji. Sporo widzów wyraziło niezadowolenie w związku z pracą ekipy. Zwrócili szczególną uwagę na to, że w domu uczestniczki pojawiła się kanapa, mimo tego, że pani Ania poprosiła o łóżko, którego nie będzie musiała rozkładać. - Chyba komuś żal było kilku stówek na normalne, nierozkładane łóżko - czytamy w mediach społecznościowych. 

Koleżanka uczestniczki programu wyjawiła, jak Romanowska zachowuje się poza kamerami

Uczestniczka programu “Nasz Nowy Dom”,  zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi, a jej syn cierpi na autyzm. Elżbieta Romanowska przed kamerami wykazała się ogromnym zrozumieniem. Jak zachowywała się poza nimi? Opowiedziała o tym koleżanka uczestniczki, pani Izabela, która skomentowała urywek show opublikowany w mediach społecznościowych.

- Dzięki temu, że znam Anię, miałam okazję poznać osobiście panią Elę. Niezwykle wrażliwa i sympatyczna osoba. Po nagraniach zeszła do nas przed klatkę, nie "gwiazdorzyła", cierpliwie robiła zdjęcia z dzieciakami z klasy Kacpra, rozdawała autografy. Rozmawiała i śmiała się ze wszystkimi. W pewnym momencie aż ktoś z ekipy musiał zejść, żeby nas trochę uciszyć, bo jeszcze dogrywali sceny - napisała. 

Powiązane
kawa i ciasto na stole
Tymi potrawami w PRL zajadał się każdy. Wstyd nie znać chociaż pięciu [QUIZ]