"Rolnik szuka żony". Co dzieje się z Bogusią po śmierci Krzysztofa? Najnowsze informacje
Bogusia z ósmej edycji programu "Rolnik szuka żony" przeżyła potworną tragedię raptem kilka miesięcy po zamążpójściu. Jej nowy wybranek, Krzysztof, powiesił się, a miała go znaleźć właśnie owdowiała kobieta. Zatroskani fani dopytują, co teraz się z nią dzieje. Czy zdołała sobie poradzić z życiowym dramatem?
"Rolnik szuka żony". Krzysztof Pachucki popełnił samobójstwo
W połowie mijającego roku fani telewizyjnego hitu o poszukujących miłości rolnikach nie mogli pogodzić się z doniesieniami mediów. Okazało się, że małżeństwo Bogusi i Krzysztofa na dobre się nie rozpoczęło, a bohaterka show już została wdową.
Krzysztof Pachucki targnął się na swoje życie pomimo tego, że od kilku miesięcy mieszkała z nim świeżo upieczona ukochana. Nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw, a tragedia odcisnęła piętno na kobiecie, dla której był to "cios w samo serce".
"Super Express" domniemywał, że przyczyną samobójstwa była głęboka depresja. Powoływał się na relacje mieszkańców wsi, którzy opisali ostatnie wydarzenia w domu Bogusi i Krzysztofa. Borykający się z problemami natury psychicznej posiadacz gospodarstwa miał zdecydować się na ucieczkę z domu, był poszukiwany przez policję.
Udało się go znaleźć i skłonić do powrotu, jednak nie było już mowy o sielance. Jak twierdzą ich sąsiedzi, od pewnego czasu depresja zmarłego nie była w miejscowości tajemnicą dla nikogo. Wiedzieli o niej zarówno policjanci, jak i lokalni lekarze, jednak bez chęci pacjenta nie mogli nic zrobić i mieli związane ręce.
"Rolnik szuka żony". Co dzieje się z Bogusią?
Tabloidowi udało się kolejny raz dotrzeć do osób z otoczenia wdowy i spytać, czy udało jej się uporać z bolesnymi przeżyciami. Dowiedli, że bohaterka "Rolnika" mogła w trudnym czasie liczyć na pomoc najbliższych – m.in. dzieci Krzysztofa z poprzedniego związku oraz swojej córki.
Znajomi Bogusi poinformowali również, że po feralnych wydarzeniach wyprowadziła się do Warszawy, by być bliżej swojego dorosłego dziecka. Zmiana miejsca zamieszkania wyszła jej na dobre i pozwoliła jej zapomnieć o demonach przeszłości. Kobiecie udało się odciąć od wspomnień i rozpocząć życie od nowa.
– Trochę lepiej się czuje. Powoli dochodzi do siebie po tym wszystkim – zapewniała latorośl matki w rozmowie z gazetą "Świat i Ludzie".
Z ustaleń "SE" wynika, że uczestniczka ósmej edycji "Rolnik szuka żony" nie chce sama wypowiadać się w mediach, ponieważ żale są jeszcze zbyt żywe. Wszystkie wieści – choć nieco lakoniczne – dowodzą jednak, że z Bogusią jest coraz lepiej.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
"Rolnik szuka żony". Michał jest już po ślubie? Sąsiedzi rolnika ujawnili zaskakujące informacje
Źródło: Super Express
