Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Technologia > "Rolnik szuka żony": Ania otworzyła się przed fanami, chodzi o adopcję
Elżbieta Włodarska
Elżbieta Włodarska 22.12.2023 18:14

"Rolnik szuka żony": Ania otworzyła się przed fanami, chodzi o adopcję

Rolnik szuka żony
kadr programu "Rolnik szuka żony" prod. TVP/VOD wyd. 2023;"Rolnik szuka żony": Ania otworzyła się przed fanami, chodzi o adopcję

Ania była jedną z uczestniczek “Rolnik szuka żony”. Dzięki udziałowi w programie zyskała nie tylko rozpoznawalność, ale również miłość, ponieważ, jak wyznała w finałowym odcinku, małymi krokami buduje swoją przyszłość z Jakubem, który wówczas pojawił się w jej gospodarstwie. Tym razem zaskoczyła swoich obserwatorów, bowiem wspomniała o adopcji.

Ania dzięki udziałowi w "Rolnik szuka żony" znalazła miłość

Ania była jedną z uczestniczek finałowej edycji “Rolnik szuka żony”. Z nadzieją w sercu wzięła udział w programie, licząc, że dzięki niemu spotka miłość swojego życia. Zatem do jej gospodarstwo przybyło trzech mężczyzn, wyraźnie zainteresowanych piękną rolniczką. Przed nimi było trudne zadanie, bowiem kobieta nie ukrywała, że jej poprzednia relacja nieco dała się jej w kość, jednak powoli zaczynała się przed nimi otwierać.

Najwytrwalszym kandydatem okazał się Jakub. Starał się o Annę, zabiegał o jej względy, aż w końcu rolniczka poddała się jego urokowi i również okazała mu swoje zainteresowanie. Podczas finałowego odcinka zdradzili, że cały czas są razem, nieustannie poznają się i pracują nad swoją relacją.

"Rolnik szuka żony": Tak wyglądało rozstanie Nicoli i Darka. Kobieta obnażyła byłego partnera

Internauci zaciekawieni byli przeszłością Jakuba

Kuba wywołał niemałe poruszenie, gdy przyznał się do posiadania trójki dzieci. Choć Anny ta informacja nie odstraszyła i mimo jego rodzinnych zobowiązań, postanowiła dać mu szansę, to jednak internauci nie dali za wygraną. Można było znaleźć wiele komentarzy, z których wynikać miało, że Jakub trójkę swoich pociech ma z trzema innymi kobietami. Czy to prawda?

By zaspokoić swoja ciekawość, postanowili zapytać Annę, czy te doniesienia są prawdziwe. W prowadzonej przez rolniczkę sesji Q&A na Instagramie poruszyli ten temat. Uczestniczka “Rolnik szuka żony” w dosadnych słowach odpowiedziała swoim obserwatorom.

Nie wiem, skąd biorą się takie informacje, naprawdę. Kuba ma 3 dzieci z jedną kobietą - wyjaśniła Anna.

Anna z "Rolnik szuka żony" wspomniała nagle o adopcji

Nie da się ukryć, że Anna jest osobą rodzinną, o ogromnym sercu i pełną wrażliwości. Dlatego też zdecydowała się na bardzo ważny krok. Nie mogąc znieść krzywdy i obojętności, jaka dotyka tych, którzy nie są w stanie sami się obronić i o siebie zadbać, postanowiła zaapelować do swoich obserwatorów. Poruszyła temat adopcji.

Rolniczka udostępniła TikToka nagranego przez Fundację Judyta, zajmującą się pomocą i ratowaniem zwierząt. Film został opatrzony przerażającym podpisem, który zapewne niejednej osobie da do myślenia.

Maluch służył za zabawkę dla dzieci, które nosiły go, rozciągały jak lalkę, woziły w wózku. Psy, to nie zabawki - możemy przeczytać.

W następnym okienku ponownie widzimy kadry nagrane przez fundację. Kobieta znajdująca się na nagraniu mówi o zawieszeniu adopcji zwierząt w okresie okołoświątecznym z obawy o przyszłość czworonogów, które mogą być traktowane nie jako przyjaciele ludzi, a wyłącznie prezent. Udostępnienie to przez Annę sugeruje, że jest ona zdania, że adopcja zwierząt powinna być przemyślana.

Rolnik szuka żony
Instagram @aniaderbiszewska;"Rolnik szuka żony": Ania otworzyła się przed fanami, chodzi o adopcję
@fundacjajudyta

PIES TO NIE PREZENT ! Wstrzymujemy adopcje do czasu po Świetach 🎄

♬ Magic Glockenspiel - DOMANSED

 

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów