Reporterka "Dzień Dobry TVN" trafiła do szpitala. "Rana wyglądała, jakby była czarna"
Reporterka Dzień Dobry TVN Marzena Figiel-Strzała trafiła do szpitala podczas wyprawy do Indonezji. Dziennikarka ze szczegółami opowiedziała o dramatycznych chwilach w zagranicznej placówce. Wypowiedział się również lekarz, który opowiedział, jak zadbać o zdrowie przed egzotyczną podróżą.
Reporterka Dzień Dobry TVN trafiła do szpitala w Indonezji
Marzena Figiel-Strzała jest doskonale znana widzom jako reporterka Dzień Dobry TVN i autorka cyklu "Dzieci świata". Dziennikarka podczas wyprawy do Indonezji zraniła się w nogę. Wkrótce okazało się, że sytuacja może być poważna.
- Ostatnie dni były dość mocno stresujące, dlatego że trafiłam do szpitala z zakażeniem. Oczywiście to nie był mój pierwszy raz, gdy byłam na izbie przyjęć. Trafiłam do szpitala w Birmie, Meksyku, Etiopii, Kenii. Faktycznie, zawsze chodziło o zatrucia pokarmowe, a tym razem trafiłam do szpitala z zakażeniem rany na nodze – opowiadała reporterka.
Nie żyje ksiądz, który "nieobyczajnie zachował" się na plaży. Nieoficjalnie podano przyczynę śmierciReporterka Dzień Dobry TVN wylądowała na sali operacyjnej
Reporterka przez wiele dni przebywała w trudnych warunkach w dżungli. Mnóstwo insektów i brak dostępu do czystej wody nie sprzyjały prawidłowemu gojeniu się rany. Z czasem jej noga spuchła, a na uszkodzonej skórze pojawiła się ropa i… muchy.
- Rana wyglądała, jakby była czarna. Uznałam, że musimy iść do szpitala. […] Byliśmy w bardzo małej miejscowości, w ogóle nie turystycznej, nikt nie mówił po angielsku. [...] Zrobili mi badania krwi, rano przyjechał chirurg i zabrali mnie na salę operacyjną – dodała.
Na szczęście dziś Marzena Figiel-Strzała dochodzi do siebie i już za dwa tygodnie będzie mogła wrócić do ojczyzny. Obecnie przyjmuje antybiotyk.
Na co warto zwrócić uwagę, zanim wybierzemy się w egzotyczną podróż?
W studiu Dzień Dobry Wakacje pojawił się dr n. med. Paweł Grzesiowski. Lekarz opowiedział, jak zadbać o zdrowie podczas wakacji na drugim końcu świata. Ekspert zdradził, na co zwrócić uwagę planując urlop poza Europą.
- Pierwsza sprawa to brak higieny, brak bezpiecznej wody i naruszenia bezpieczeństwa, które wydają nam się niewinne, a mogą skończyć się fatalnie. Czyli jedzenie na przykład owoców, warzyw z tzw. straganu [...] Pamiętajmy, że w krajach tropikalnych woda nie jest czysta. [...] Możemy złapać tą drogą: dur brzuszny, amebę – stwierdził.