Renata Kaczoruk szczerze o tym, jak wpływa na nią wojna w Ukrainie: "Odczuwam bardzo duży stres, nie śpię"
Renata Kaczoruk, która w ostatnim czasie dała się poznać jako uczestniczka programu TVN "Przez Atlantyk" przyznała, że bardzo przeżywa wojnę w Ukrainie. Modelka osobiście zaangażowała się w pomoc mieszkańcom kraju dotkniętego rosyjską agresją.
Na konferencji prasowej dotyczącej "Przez Atlantyk" Renata Kaczoruk, podobnie jak inni uczestnicy programu, pojawiła się z niebiesko-żółtą wstążką przyczepioną do ubrania, mającą być symbolem wsparcia dla Ukrainy.
Renata Kaczoruk spieszy z pomocą
Renata Kaczoruk to popularna modelka, pojawiająca się na okładkach wielu kolorowych pism kobiecych. Telewidzom dała się poznać m.in. z udziału w programach "Azja Express", czy "Taniec z gwiazdami" .
W ostatnim czasie, zdecydowała się na ponowną przygodę z telewizją i w towarzystwie Antka Królikowskiego, Natalii Przybysz, Mai Hirsch, Liroya i Zygmunta Miłoszewskiego wybrała się w rejs przez Ocean Atlantycki . Kilkutygodniowa wyprawa pełna przygód i walki z żywiołem oraz własnymi słabościami, zobrazowana została w programie "Przez Atlantyk" , emitowanym przez telewizję TVN.
Niestety, radość z niedawnej przygody miesza się z goryczą i smutkiem, spowodowanym ostatnimi wydarzeniami w Ukrainie . Wojna odcisnęła ogromne piętno na pojmowaniu rzeczywistości, a sama Renata Kaczoruk zdecydowała się zaangażować w pomoc poszkodowanym przez rosyjską agresję. W rozmowie z Goniec.pl wyjaśniła, jakie działania podjęła w tym kierunku.
- Dzisiaj przyjeżdża do mnie mama z siedmioletnią córką z Ukrainy , także na nich się skupiam, ale też mam w planach wyjazd na granicę, organizuję jakieś krótkofalówki , staram się zaangażować i skupić na działaniu - powiedziała modelka.
Trudne chwile
Renata Kaczoruk podkreśliła, że to, co dzieje się u naszych wschodnich sąsiadów, ma na nią ogromny wpływ i współodczuwa ich cierpienie. Nie potrafi też zamknąć się na informacje o kolejnych tragediach z Ukrainy, które relacjonowane są w mediach.
- Przez to wszystko, co się dzieje, odczuwam bardzo duży stres, nie śpię . Na samym początku czytałam wszystko co się pojawiało. Aż w końcu mój przyjaciel powiedział mi: Renata odłóż ten telefon. Teraz staram się dbać o siebie, trochę samą siebie chronić , bo niestety ma to na mnie bardzo duży wpływ. Ale umówmy się, nie da się tego uniknąć - wyznała uczestniczka "Przez Atlantyk".
Modelka zaznaczyła również, że jest pod ogromnym wrażeniem tego, w jak ogromnym stopniu wojna w Ukrainie zjednoczyła Polaków , którzy organizują się w celu pomocy wschodnim sąsiadom znajdującym się w niezwykle trudnej sytuacji.
- Ja się bardzo z tego cieszę. Myślę, że mało kto się tego spodziewał . Daje mi to nadzieję i wydaje mi się, że daje nam to też poczucie sprawczości. Mamy siłę w tej jedności. Nie wiem, czy to można nazwać egzaminem z człowieczeństwa ale na pewno jest to jakaś lekcja z której wyniesiemy konkretną naukę i wiedzę o nas samych - przyznała Renata Kaczoruk.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
"Tajemnica zawodowa". Artyści solidaryzują się z zaatakowaną przez Rosję Ukrainą
-
Znają ją wszyscy fani Eurowizji. Verka Serduchka pokazała, co myśli o Putinie
-
Barbara Kurdej-Szatan wspiera Ukrainę i odpowiada na krytykę internautów
Źródło: goniec.pl